Nowe smartfony Apple są bardzo podobne wizualnie do poprzedników. Mimo to Tim Cook zapewniał podczas konferencji, że dodano w nich element, który zmie...
Nowe smartfony Apple są bardzo podobne wizualnie do poprzedników. Mimo to Tim Cook zapewniał podczas konferencji, że dodano w nich element, który zmienia wszystko. Czy miał rację
Dzisiejsza konferencja Apple'a obfitowała w imponującą liczbę nowości. Firma z Cupertino mocno zaskoczyła, bo wszyscy spodziewaliśmy się, że gwoździem programu będą nowe iPhone'y. Te pokazano dopiero na samym końcu.
Apple pochwalił się przed prezentacją nowych urządzeń, że iPhone 6 był najlepiej sprzedającym się telefonem na świecie. Na dowód tego pokazano wykresy ilustrujące wręcz miażdżącą przewagę smartfona Apple.
Nowe iPhone'y 6S oraz 6S nie zmieniły się jakoś szczególnie od strony wizualnej. Na pierwszy rzut oka są identyczne jak poprzednia generacja. Będą jednak teraz dostępne nie w trzech, a w czterech wersjach kolorystycznych. Nowością jest tutaj model różowy (a właściwie różowawy - Rose Gold). Wszystkie wykonano z nowego stopu aluminium. Ekrany zabezpieczono natomiast nowym rodzajem powłoki cechującym się większą niż dotychczas odpornością.
Największą nowością, jaka się tutaj pojawiła jest panel dotykowy 3D Touch. Jak łatwo się domyślić służy on do rozpoznawania siły nacisku i pozwala użytkownikowi na wydawanie poleceń urządzeniu w nowy sposób - poprzez lekkie oraz mocne dotknięcie.
Apple zaprezentował garść bardzo praktycznych zastosowań dla nowego mechanizmu. Możemy za jego pomocą np. skalować zdjęcia w galerii, a w aplikacji wiadomości podglądać przesyłane linki. Wyświetlają się one w pływającej ramce, co pozwala je szybko zamknąć. Na ekranie głównym 3D Touch pozwala natomiast wywoływać menu kontekstowe z podręcznymi poleceniami, kontaktami (ikonka telefonu), lokalizacjami (ikonka map) czy playlistami (ikonka muzyki).
Apple zaangażował również zewnętrznych deweloperów. 3D Touch jest już wspierany m.in. przez Dropboksa, Facebooka czy Instagrama. Dowody możecie zobaczyć powyżej.
Wewnątrz smartfona zastosowano nowy procesor A9 trzeciej generacji. Ma on być o 70 proc. szybszy od poprzednika i klasą dorównywać procesorom desktopowym. Procesor graficzny może pochwalić się o 90 proc. większą wydajnością (tutaj znów porównano go do GPU zastosowanych w konsolach). To ciekawe i odważne deklaracje, z których na pewno konkurencja Apple'a rozliczy (tylko czy to cokolwiek zmieni?). Tradycyjnie wspiera go kooprocesor M9, który odpowiada za monitorowanie aktywności fizycznej.
Zastosowanie znalazł tutaj również nowy czytnik linii papilarnych. Touch ID 2. generacji ma być dwukrotnie szybszy od poprzednika.
Tradycyjnie rozszerzono również możliwości fotograficzne. Nowa kamera iSight posiada matrycę 12 Mpix. Apple zadbał również o możliwość rejestrowania wideo w rozdzielczości 4K. Nowością jest tutaj zupełnie nowa dioda doświetlająca LED. Z przodu zastosowano natomiast kamerkę FaceTime z matrycą 5 Mpix oraz funkcją nagrywania wideo HD. Ekran podczas robienia selfie dzięki sprzętowemu wsparciu ze strony zastosowanego w procesorze obrazu modułu ma świecić trzykrotnie mocniej niż dotychczas.
Funkcja Live Photos pozwala dosłownie "ożywiać fotografię". W trakcie robienia zdjęcia iPhone po prostu rejestruje krótkie wideo, które jest odtwarzane po mocniejszym dotknięciu wyświetlacza (i tu kolejne zastosowanie dla 3D Touch). Co jednak najciekawsze, Apple zapewnił deweloperom dostęp do API tego rozwiązania, a więc Live Photos mają wkrótce być wspierane przez Facebooka i inne platformy społecznościowe. Może dzięki temu uda się trochę spopularyzować tę technologię, która w Windows Phone jest już od dobrych kilku lat... (na kompatybilność jednak nie liczmy).
Apple ulepszył również moduły łącznośc. Nowy modem LTE Advanced pozwala na dwukrotnie szybszy niż w poprzednim modelu transfer danych i obsługuje 23 pasma. Przyśpieszono również WiFi. Ciekawą nowością jest na pewno specjalny kreator do migracji danych ze smartfonów z Androidem. Apple zamierza odzyskać klientów, którzy przeszli do konkurencji i zawalczyć o tych, którzy zaczęli swoją przygodę ze smartfonami od platformy Google'a.
Ceny nowych iPhone'ów możecie zobaczyć poniżej. Warto zauważyć, że jednocześnie obniżono ceny starszej generacji. Cały lineup kształtuje się następująco:
Smartfon będzie dostępny w przedsprzedaży już od najbliższej soboty. Start dystrybucji zaplanowano na 25 września. Wśród pierwszych krajów nie ma oczywiście Polski.
Jednocześnie pojawiły się dwie inne, bardzo ważne zapowiedzi. Nowy iPhone będzie bowiem dostępny w USA (i tylko tam na razie)... jako usługa. Płacąc regularnie określoną kwotę w ramach iPhone Upgrade Program będziemy mogli się cieszyć nowym urządzeniem każdego roku. W ramach tego pakietu otrzymujemy również ochronę AppleCare+. Co istotne, użytkownik może samodzielnie wybrać operatora, z którego usług w tym czasie będzie korzystał. Ceny zaczynają się już od 32 dol. miesięcznie.
Dwie ostatnie nowości, o jakich warto wspomnieć w kontekście iPhone'ów to premiera iOS 9, którą zaplanowano na 16 września, a także nowe ceny chmury iCloud.
Jak Wam się podoba ta premiera? Nowe iPhone'y na pewno mocno zmieniły się wewnątrz. Wizualnie różnic nie widać, co może trochę rozczarowywać, ale z drugiej strony czy były one konieczne? Ulepszone moduły łączności, konkretne usprawnienia w aparatach i 3D Touch to duże nowości, ale chyba nie na tyle ogromne, by przekonać dotychczasowych użytkowników iPhone'ów 6 do przesiadki. A może się mylę?
Apple iPhone 6S oraz 6S Plus specyfikacja i parametry
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu