Jeszcze kilkanaście miesięcy temu żartom o zdjęciach jedzenia i kawy na Instagramie nie było końca. Ale od tego czasu sporo się na platformie zmieniło — na tyle, że po latach nawet Apple zdecydowało się dołączyć do serwisu. I powiem wam, że na ich profil aż miło jest popatrzeć.
Pokaz mocy
Nie wiem czy pamiętacie, ale początki Instagramu sięgają właśnie platformy Apple. Przez wiele miesięcy aplikacja dostępna była wyłącznie na iPhone'a — nie było wówczas jeszcze wersji przeglądarkowej, a użytkownicy Androida musieli uzbroić się w cierpliwość. Serwis rozwijał się dynamicznie, ale przemiana od zera do bohatera który jest teraz nie dokonała się w jeden kwartał. Apple też nigdy nie spieszyło się, aby odznaczyć tam swoją obecność — aż do teraz. Dziś bowiem wystartowało oficjalne konto firmy — postanowili jednak podejść do tematu nieco inaczej, niż większość firma "po fachu". Zamiast serwować nam informacje o produktach które mają w swoim portfolio, pokazują nam po prostu na co je stać — i to rękami użytkowników.
Oficjalne konto Apple na Instagramie
https://www.instagram.com/p/BXfgTyjDjCs/?taken-by=apple
Zamiast stocków które możemy oglądać w oficjalnych katalogach Apple z reklamami produktów, na ich oficjalnym instagramowym koncie znalazło się miejsce dla zdjęć wykonanych iPhonem przez ich użytkowników. I choć nie jestem jakimś specem od fotografii, to myślę że nawet profesjonaliści zgodzą się z tym, że są to naprawdę bardzo ładne zdjęcia. Do tej pory obyło się bez retro filtrów i dodatkowych upiększaczy — wystarcza piękno natury, dobre oko... no i iPhone, oczywiście.
https://www.instagram.com/p/BXff8xIDdxR/?taken-by=apple
Promowanie aparatów w iPhone'ach to zawsze dobry pomysł
Jeżeli śledzicie co tam słychać w Apple, to z pewnością kampania "Shot on iPhone" nie uszła waszej uwadze. I patrząc na to konto traktuję je, jako jej rozszerzenie. Fajnie widzieć, że osoby odpowiedzialne za prowadzenie profilu same przeszukują serwis i w ten sposób także promują zdolnych artystów, którzy za pomocą ich urządzeń pokazują nam piękno świata.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu