Apple

Apple idzie na rekord

Filip Żyro
Apple idzie na rekord
Reklama

Od kiedy Apple ponownie zostało przejęte przez Steve'a Jobsa, a następnie przez Tima Cooka, firma może mówić o paśmie spektakularnych osiągnięć. Każdy...

Od kiedy Apple ponownie zostało przejęte przez Steve'a Jobsa, a następnie przez Tima Cooka, firma może mówić o paśmie spektakularnych osiągnięć. Każdy kolejny rok jest rekordowy pod względem sprzedaży urządzeń i wyników finansowych. Czy tak będzie również w tym roku?

Reklama

Apple przygotowuje się na rekordową sprzedaż najnowszej odsłony iPhone'a. Jak donosi Wall Street Journal firma z Coupertino przygotowuje się na największe zainteresowanie swoimi telefonem w historii. Przejawem tego jest liczba zmówionych urządzeń w Chińskich fabrykach, która wynosić ma między 70 a 80 milionów. Zamówienie miałoby być podzielona pomiędzy dwa modele telefonu, o których spekuluje się od dawna. Chodzi oczywiście o dwie wersje iPhone'a z 4.7 i 5.5 calowym wyświetlaczem.

Warto odnieść te liczby do zeszłorocznych premier dwóch modeli telefonów Apple, których liczba zamówionych urządzeń wynosiła między 50 a 60 milionów. Widać zatem wyraźnie, że firma z Coupertina przygotowuję się na kolejny wzrost sprzedaży w ujęciu rocznym i to nie byle jaki wzrost bo prawie 25 procentowy. Być może Apple w tym roku dmucha na zimne, bowiem w zeszłym roku w momencie debiutu iPhone'a 5s były kłopoty z dostępnością produktu, gdy ten notował wynik sprzedaży na poziomie 9 mln w trakcie pierwszego weekendu debiutu. Sytuacja ta przełożyła się na dłuższe oczekiwanie na i niezadowolenie klientów, którzy nie mogli dostać swojego wyczekiwanego urządzenia.

Bardzo ciekawi mnie czy w tym wypadku będziemy świadkami kolejnego triumfu Apple czy raczej potknięcie, jak było to w przypadku iPhone 5c? Jeżeli miałbym stawiać na którąkolwiek z opcji, to znacznie bardziej przychylałbym się do pierwszej. Niestety Apple jak zwykle milczy jak grób, gdy chodzi o uchylenie chociażby rąbka tajemnicy o swoim najnowszym produkcie. Na szczęście w 2014 r. ciężko dochować całkowitej tajemnicy i dzięki dobrze poinformowanym źródłom możemy poznać niektóre właściwości nowego telefonu z jabłuszkiem.

Bez wątpienia słusznym krokiem było wycofanie się ze swojej filozofii małego poręcznego telefonu. Mamy 2014 r., w którym urządzenia mobilna spełniają coraz istotniejszą rolę w w konsumowaniu Internetu, a także w wykonywaniu pracy, oczywistym jestem zatem, że użytkownicy oczekują dużych wyświetlaczy. Kolejną opcją, która może robić wrażenie jest zastosowanie szafirowego szkła jako przedniej szybki telefonu. W efekcie czego telefon będzie znacznie bardziej wytrzymały na upadek, a jak trudno je zniszczyć mogliśmy zobaczyć na filmie przedstawionym przez MKBHD.

https://www.youtube.com/watch?v=5R0_FJ4r73s&list=UUBJycsmduvYEL83R_U4JriQ

Apple na pewno ma jeszcze kilka asów w rękawie. Jednak moim zdaniem decydujące może być zwiększenie wyświetlaczy, które prawdopodobnie podziała na klientów niczym światło na ćmę. Apple po raz kolejny będzie mogło poszczycić się rekordowym wynikiem sprzedaży, ku zadowoleniu akcjonariuszy i całego świata.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama