Apple i Universal Music postanowili zrobić coś dla tych, którym trudno się skupić, odpocząć albo zasnąć – czyli dla nas wszystkich. „Sound Therapy” to nowa kolekcja muzyki na wyłączność Apple Music, która obiecuje nie tylko brzmieć, ale i działać.
Apple Music i Universal Music Group właśnie ogłosiły wspólny projekt „Sound Therapy” – kolekcję utworów, które mają pomóc nam przetrwać codzienność. Nie są to jednak kolejne playlisty z ambientowym plumkaniem. Tym razem mówimy o „terapeutycznych” wersjach dobrze znanych kawałków od takich artystów jak Imagine Dragons, Katy Perry, Kacey Musgraves czy Ludovico Einaudi. Wszystko, oczywiście, dostępne wyłącznie dla subskrybentów Apple Music.
Apple chce być z nami wszędzie i w każdej sytuacji, lecz przy użyciu... Muzyki
„Sound Therapy” powstało przy współpracy z Sollos – wellnessowym odłamem UMG z Londynu. Chodzi o to, żeby muzyka nie tylko brzmiała ładnie, ale też „działała”: poprawiała koncentrację, ułatwiała relaks i pomagała zasnąć. Każdy utwór został zaprojektowany z użyciem „technik psychoakustycznych” – czyli, mówiąc po ludzku, dodano do nich różne fale mózgowe (gamma, theta, delta) i szumy (biały, różowy), które mają wpływać na nasze samopoczucie.
Jeden projekt, trzy tryby życia
Kolekcję podzielono na trzy kategorie – bo przecież każdy dzień to trochę inny poziom zmęczenia i ambicji:
Focus: czyli coś dla tych, którzy próbują pracować, ale TikTok nie śpi. Fale gamma + biały szum – brzmi jak przepis na deadline bez paniki,
Relax: tu rządzą fale theta. W sam raz po pracy, kiedy człowiek nie wie, czy bardziej potrzebuje jogi, czy chipsów,
Sleep: dla tych, którzy po całym dniu scrollowania potrzebują czegoś więcej niż trybu nocnego w telefonie. Fale delta i różowy szum mają utulić do snu.
Universal od jakiegoś czasu flirtuje z tematem „muzyki, która leczy”, a Apple – jak wiemy – ma obsesję na punkcie zdrowia: Apple Watch, Fitness+, medytacja z wielorybami (no dobra, jeszcze nie, ale będę tam pierwszego dnia). „Sound Therapy” to naturalne połączenie tych pasji – i oczywiście kolejny powód, żeby nie rezygnować z subskrypcji Apple Music. Projekt już ruszył, a jeśli wasze życie dzieli się na „nie mogę się skupić”, „muszę się uspokoić” i „nie mogę zasnąć” – to wygląda na to, że ktoś właśnie stworzył playlistę specjalnie dla was.