Dla techno geeka takiego jak ja, wakacje to ciężki okres. Szczególnie w tym roku, brakuje premier nowych produktów. Rok temu iPhone 4 narzucał trochę ...
Apple zanotowało kolejną okrągłą liczbę pod względem ilości aplikacji ściągniętych z App Store. Tym razem jest to 15 mld pobrań od początku istnienia sklepu czyli od 2008 roku. Myślę, że nie ma tutaj sensu mówić o jakimś rekordzie, bo wynik cały czas podbija ten sam zawodnik. Mamy tutaj do czynienia ze stałym wzrostem i tylko w tych kategoriach należy na to patrzeć.
Nie można jednak odmówić Apple rozmachu z jakim rozwinęło App Store. Nie jest to bowiem tylko kanał dystrybucji oprogramowania, ale również biznes, który z biednych programistów uczynił majętnych ludzi oraz zmienił mentalność cenową wielu dużych firm.
Apple nie podaje jednak ile z tych 15 mld to aplikacje płatne. Wiemy natomiast, że koncern wypłacił deweloperom 2,5 mld dolarów, co wydaje się niesamowitym wynikiem, szczególnie że konkurencja (szczególnie Android Market) dotychczas nie miała okazji pochwalić się nawet zbliżonymi wynikami.
Koncern z Cupertino nie może co prawda „odpuścić sobie” i osiąść na laurach. Konkurencyjność Androida rośnie z każdym dniem, szczególnie w kontekście jakości systemu i wzrostów sprzedaży urządzeń opartych na tej platformie. Wydaje się jednak, że nawet pomimo tych, pozytywnych zmian w Androidzie, pozycja App Store jeszcze długo pozostanie niezagrożona.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu