Aplikacje randkowe również zamierzają korzystać z dobrodziejstw dostarczanych przez sztuczną inteligencję. Nie będziesz już musiał myśleć, jak zagadać, gdyż aplikacja zrobi to za Ciebie.
Cyfryzacja naszego życia codziennego postępuje i nie wygląda na to, by proces ten miał się nagle zatrzymać. W sieci już nie tylko spędzamy wolny czas, oglądając filmy i seriale, czy grając w gry wideo. Wiele miejsc pracy jest teraz związanych ze światem cyfrowym, a wygodne internetowe zakupy przyciągają coraz większe tłumy klientów. Randkowanie nie jest tutaj żadnym wyjątkiem.
Coraz popularniejsze staje się poszukiwanie partnera życiowego (lub na krótsze okresy) za pośrednictwem aplikacji randkowych. Tych jest z roku na rok coraz więcej, jednak nadal pojawia się taki sam problem, jak w prawdziwym życiu. Ktoś musi się pierwszy odezwać, a częstym oczekiwaniem jest to, by pierwsza wiadomość była błyskotliwa i nieszablonowa.
AI zagada za nas i pomoże ulepszyć profil
Twórcy aplikacji randkowych coraz śmielej inwestują w sztuczną inteligencję. Podczas konferencji technologicznej Goldman Sachs, CEO Bumble, Lidiane Jones, zapowiedziała szereg nowych narzędzi opartych na AI, które mają ułatwić użytkownikom tworzenie profili oraz wspierać rozmowy na platformie. Jedną z nowości jest funkcja automatycznego wyboru zdjęć do profilu, która zostanie wprowadzona jeszcze tej zimy. Dzięki temu użytkownicy będą mogli szybciej i łatwiej wybierać zdjęcia, które przyciągną uwagę innych użytkowników aplikacji. Tym samym Bumble idzie w ślady konkurencyjnej aplikacji Tinder, która już wcześniej wprowadziła podobne narzędzie AI do selekcji zdjęć.
Oprócz tego Bumble pracuje nad funkcjami, które mają pomóc użytkownikom w tworzeniu pełnych profili. Jak zauważyła Jones, proces ten często budzi niepokój, dlatego firma stara się go uprościć. Choć szczegóły tych rozwiązań nie zostały jeszcze ujawnione, można przypuszczać, że AI będzie odgrywać kluczową rolę w pisaniu opisów i sugestii na temat tego, co dodać do profilu, aby zwiększyć szanse na sukces w randkowaniu.
Nowe narzędzia mają nie tylko ułatwić tworzenie profili, ale także wspierać użytkowników w prowadzeniu bardziej kreatywnych i angażujących rozmów. W zeszłym roku Bumble wprowadził funkcję opartą na AI dla swojej aplikacji Bumble for Friends, która generowała "icebreakery" – czyli pierwsze wiadomości na podstawie profilu drugiej osoby. Wszystko wskazuje na to, że podobne rozwiązanie pojawi się również w aplikacji randkowej, co może zwiększyć komfort użytkowników i ułatwić nawiązywanie konwersacji.
Zmierzch interakcji międzyludzkich?
Z jednej strony jest to rozwiązanie, które nieśmiałym osobom może pomóc przełamać swoją barierę lęku. Funkcja może przekonać samotne osoby do dołączenia do grona użytkowników aplikacji i spróbowania swoich sił w randkowaniu. Z drugiej strony trzeba mieć na względzie to, że umiejętności społeczne, szczególnie komunikowanie się z płcią przeciwną są w coraz gorszym stanie i powoli zanikają. Jeżeli wiadomości będą pisały za nas algorytmy, to problem może się znacznie pogłębić. Poza tym jest to swego rodzaju oszustwo. Wykorzystując sztuczną inteligencję do "do zagadania" poniekąd posuwamy się do kłamstwa. Osoba po drugiej stronie może odnieść mylne wrażenie co do naszej osoby.
To nie jest tak, że twórcy aplikacji randkowych dopiero teraz zaczynają korzystać ze sztucznej inteligencji, lecz wcześniej objawiało się to wyłącznie przez funkcje związane z bezpieczeństwem użytkowników. Już wcześnie Bumble zaczęło wykorzystywać AI, aby poprawić bezpieczeństwo na platformie. Narzędzia takie jak "Deception Detector" usuwają fałszywe profile i oflagowują oszustów, a funkcja "Private Detector" automatycznie rozmywa nieodpowiednie zdjęcia. Ostatnio firma dodała również opcję zgłaszania profili, które mogą być wygenerowane za pomocą AI.
Grafika: depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu