Co miesiąc publikujemy zestawienie najciekawszych aplikacji na platformę Android. Jak sprawdził serwis AntyApps, w maju pojawiło się jakby więcej gier...
Co miesiąc publikujemy zestawienie najciekawszych aplikacji na platformę Android. Jak sprawdził serwis AntyApps, w maju pojawiło się jakby więcej gier, choć programów użytkowych nie zabrakło. Wśród wartych zauważenia "appek" warto wspomnieć o ciekawym kalendarzu, magazynie najróżniejszych kart zniżkowych, a także o przygodach pewnego drwala...
Stocard
W XXI wieku portfele pękają nam w szwach — i to niekoniecznie od nadmiaru gotówki. Kiedyś myślałem, że to tylko ja noszę przy sobie całe złoża plastikowych kart — i, niestety, nie wszystkie dają dostęp do wypełnionych po brzegi kont bankowych. Większości to różnego rodzaju karty członkowskie i lojalnościowe z najrozmaitszych sieciówek. A co gdyby je wszystkie umieścić w telefonie i odciążyć nieco nasze kieszenie? Jeżeli podoba Wam się ta idea, to koniecznie zapoznajcie się ze Stocard.
Snailboy
Snailboy to jeden z tych tytułów, który, mimo braku szczególnie innowacyjnych rozwiązań w mechanice gry, budzi naprawdę dużą sympatię gracza. Rozgrywka jest bardzo przyjemna, a trójwymiarowa oprawa graficzna cieszy oczy. Jak na gierkę dedykowaną urządzeniom mobilnym, graficy odwalili tu kawał dobrej roboty.
Slyde
Slyde wydaje się ciekawym sposobem na przyśpieszenie i zoptymalizowanie obsługi naszych smartfonów i tabletów. W odróżnieniu od wszelkiego rodzaju wysuwanych pasków, aplikacja nie „gryzie się” z innymi programami wykorzystującymi krawędzie ekranu. W dowolnym momencie możemy ją ukryć i dostosować do swoich potrzeb. Mimo swojej prostoty to bardzo elastyczne narzędzie. Jeśli dodamy do tego niską cenę, otrzymamy całkiem łakomy kąsek – szczególnie dla miłośników takich narzędzi.
Metal Slug Defense
Jednym z ciekawszych elementów Metal Slug Defense jest możliwość rozgrywki w trybie ‚Wi-Fi VS”. Dzięki temu możemy zmierzyć się z naszymi znajomymi grając przez internet. Dodając do tego przeszło 100 różnych scenerii, w których możemy walczyć, możliwość rozwoju wszystkich z 60 dostępnych jednostek, otrzymujemy coś, czego tak naprawdę nie spodziewałbym się po serii Metal Slug, a mimo to gierka naprawdę wciąga i daje dużo frajdy. Biorąc pod uwagę, że możemy ją pobrać zupełnie za darmo, a mikropłatności (przynajmniej na początku zabawy) raczej nie powinny nam dokuczyć, polecam sprawdzić ten tytuł wszystkim fanom starych automatów.
Batman & The Flash: Hero Run
Batman & The Flash to poprawnie wykonany, trójwymiarowy runner, który raczej nie zaskoczy fanów gatunku, ale i z pewnością nie rozczaruje. Gierka z pewnością najbardziej spodoba się fanom uniwersum DC Comics. Ze względu na przyjemną rozgrywkę, miłą dla ucha muzykę i klimatyczną, „superbohaterksą” oprawę, polecam również tym, którym Batman i Flash są nieco bardziej obojętni.
Sunrise Calendar
Kalendarz Sunrise na moim ekranie głównym iPhone’a jest już od dłuższego czasu, ale użytkownicy smartfonów z systemem Android od dziś również mogą sprawdzić czym tak zachwyca ta aplikacja. Podobnie jak w App Store, Sunrise Calendar znajduje się w Google Play zupełnie za darmo.
Watch_Dogs Companion: ctOS
Watch_Dogs Companion: ctOS to fantastyczny przykład dopełnienia gry przez aplikację mobilną. Twórcy wpadli na oryginalny pomysł i zrealizowali go po mistrzowsku. Nie spodziewałem się, że tego typu zabawa może przynieść tyle frajdy.
Nun Attack Origins: Yuki
Marka Nun Attack opowiadająca o przygodach walecznych zakonnic najwyraźniej przypadła twórcom (i graczom) do gustu, bo powstają kolejne produkcje o tej tematyce. Cóż, nie da się ukryć, bo temat ma duży potencjał, a same bohaterki wydają się na tyle barwne, by zasługiwać na własne produkcje.
Peek
Przychodzi SMS. Podnosicie telefon, a on samoczynnie wyświetla ikonki powiadomień i dziarsko informuje nas o wszystkim, co działo się od ostatniego odblokowania ekranu. Magia? Nie to dobrze znana posiadaczom modyfikacji Paranoid Android funkcja Peek, którą z całą pewnością polubicie. Teraz, za sprawą jednego ze znanych społeczności XDA programistów jest ona dostępna dla wszystkich użytkowników.
Yokee
Aplikacja Yokee to bardzo udany produkt. Apka nie jest jednak tym rodzajem karaoke, które odpalamy podczas imprezy ze znajomymi, ale bardziej aplikacją, która umożliwia nam nagranie śpiewu i udostępnienie naszym znajomym poprzez komunikatory lub serwisy społecznościowe, z nadzieją, że nie puszczą ich dalej, tylko w ramach rewanżu nagrają coś dla nas ;)
Mother of Myth
Mother of Myth to gierka, którą szczerze polecam wszystkim fanom tytułów takich jak Diablo czy Dungeon Siege. Twórcy naprawdę zadbali o odpowiedni klimat, fabułę i duże możliwości rozwoju naszej postaci. Klimat mitologii jest dodatkowo ciekawą alternatywą dla oklepanych już motywów fantasy. Jeśli szukacie gierki na dłużej, myślę, że Mother of Myth to kilkanaście godzin dobrej zabawy.
Godzilla Smash 3
Szczerze mówiąc, pobierając Godzilla Smash 3, nastawiałem się na kolejny półprodukt, który, zamiast dobrej mechaniki gry, będzie przede wszystkim reklamą filmu. Okazało się, że jedno nie wykluczyło drugiego, a tytuł naprawdę potrafi wciągnąć. Największą zaletą gry jest ładna trójwymiarowa grafika, która towarzyszy walkom naszego potwora. Jeśli szukacie prostej gierki na zabicie nudy, w przypadku tej Godzilli z pewnością się nie rozczarujecie.
Swarm
Zapewne większość z Was kojarzy Foursquare – społecznościową aplikację bazującą na mechanizmach geolokalizacji. Jej tórcy zdecydowali się na odważny krok i podzielili funkcje swojego programu na dwie odrębne produkcje. Swarm ma służyć do kontaktów ze znajomymi, kiedy sam Foursquare pozostanie raczej narzędziem do komunikacji z markami.
Overkill Mafia
Overkill Mafia to tytuł, który zrobił na mnie naprawdę dobre wrażenie. Gierka nie jest prosta, dlatego z pewnością starczy nam na długi czas. Nawet jeśli tego typu shootery, do tej pory nie należały do waszych faworytów, polecam sprawdzić gierkę ze względu na dopracowaną oprawę, która łączy w sobie komiks w stylu Franka Millera i czarujące motywy zaczerpnięte z Chicago z lat dwudziestych. Jak dla mnie, jest to najładniejsza gra w jaką miałem przyjemność zagrać w maju.
Tiny Dice Dungeon
Tiny Dice Dungeon to sympatyczny, darmowy RPG z kilkoma innowacyjnymi i ciekawymi rozwiązaniami. W grze znajdziemy oczywiście mikropłatności, ale zdecydowanie nie przeszkadzają one w zabawie. Ta natomiast daje masę frajdy, szczególnie jeżeli weźmiemy pod uwagę możliwość toczenia walk z innymi graczami. Dla fanów gatunku pozycja niemalże obowiązkowa.
Timberman
Mimo, że wciąż nie dołączyłem do fanów gier tego gatunku, Timbermanowi życzę jak najlepiej. Nie ma tu miejsca na większą filozofię w kwestii mechaniki całej rozgrywki, ale o to przecież chodzi. Miłym dodatkiem są tu na pewno dodatkowe kolory ubrań lub zupełnie nowe postaci, które możemy odblokować zdobywając określoną liczbę punktów lub wykonując wskazaną ilość uderzeń naszą rozpikselowaną siekierą. Jedno jest pewne. Jeśli pokochaliście Flappy Bird, z pewnością pokochacie Drwala!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu