Chrome OS czekają duże zmiany. Google niebawem przystosuje system do uruchamiania dowolnej aplikacji dostępnej w sklepie Play. Tym samym dojdzie do integracji Chromebooków z ekosystemem Androida.
Pamiętacie zapewne jeszcze pomysły Google'a związane z uruchamianiem aplikacji z Androida na Chromebookach? Dziwnie się do tego zabrano. W sumie bowiem przeportowano kikanaście (kilkadziesiąt?) programów, które potem trafiały do Chrome Web Store. Trzeba przyznać, że efekty były zadowalające - zarówno obsługa jak i działanie androidowycch produkcji w tej postaci nie budziły większych zastrzeżeń. Niestety, nie było co liczyć na wdrożenie tego pomysłu na szerszą skalę. Google Play liczy miliony aplikacji - przenoszenie każdej z nich pojedynczo zajęłoby lata. A tymczasem Chrome OS z miesiąca na miesiąc stawał się coraz bardziej marginalną platformą obok wchłaniającego wszystko Androida.
Najwyraźniej Google postanowił z tym coś zrobić, bo w kodzie Chrome OS znaleziono informacje o planowanym wdrożeniu obsługi sklepu Google Play (wstępnie pojawiła się ona już w deweloperskiej wersji systemu). Dotarł do nich jeden z użytkowników Reddita, a doniesienia szybko potwierdził serwis ArsTechnica. To oznacza, że Chromebooki niebawem otrzymają dostęp do sklepu, a to nie koniec. Bo będą mogły również instalować i uruchamiać dostępne tutaj aplikacje. Tu pojawia się pytanie - czy będą to wszystkie programy czy może tylko jakaś część. Google mógłby bowiem udostępnić w sklepie Play wyłącznie te programy, które już zostały przeportowane przez deweloperów z użyciem App Runtime for Chrome (ARC). Od ubiegłego roku rozwiązanie to jest ogólnodostępne, ale jak widać - raczej nikt nie kwapi się, by je wykorzystać. Z drugiej strony zapowiedź integracji z Google Play może oznaczać implementację w Chrome OS emulatora (maszyny wirtualnej?), który będzie odpowiadał za uruchamianie programów. Pytań ciągle pozostaje relatywnie dużo.
Pytaniem są dalsze losy Chrome Web Store. Wprowadzenie Google Play na Chromebooki sprawi, że będą one miały dostęp do dwóch sklepów z aplikacjami. Z jednej strony to niezdrowa sytuacja. Z drugiej w Chrome Web Store mamy masę wartościowych aplikacji i, przede wszystkim, rozszerzenia zwiększające możliwości przeglądarki. Pozycja sklepu pozostaje zatem raczej niezagrożona. Chyba, że, w dłuższej perspektywie, Google zdecyduje się przenieść całą zawartość z CWS do Google Play, przekształcając go w jeden wielki sklep dla wszystkich urządzeń. Taki scenariusz wydaje się być bardzo możliwy i racjonalny. Nie ma sensu utrzymywać dwóch sklepów - to nieopłacalne. Szczególnie, ze ten dla Chrome to również masa nikomu niepotrzebnych linków do usług webowych.
Szczegóły poznamy najprawdopodobniej już w maju podczas konferencji Google I/O. Do tego czasu możecie sami śledzić postępy prac, instalując na swoich Chromebookach po prostu deweloperską wersję systemu. Osobiście jednak zalecam cierpliwość - kanał dev to często błędy, niedoróbki i masa problemów.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu