Animili.pl to o ile się nie mylę drugi serwis, który powstał w ramach startup school i już wystartował. W Animil nasze pociechy mogą hodować własnego...
Animili ma bardzo przyjemną i można powiedzieć profesjonalnie wykonaną oprawę graficzną. Zarówno zwierzaki jak i całe otoczenie wygląda na bardzo dopracowane i chyba stylistycznie przemawiające do grupy docelowej jaką są dzieci. W samym serwisie jest jeszcze kilka błędów i niedociągnięć jak na przykład gra z pieskiem w piłkę czy chociażby dość dobrze ukryty ekran interakcji z naszym pupilkiem. Moim zdaniem powinien być to ekran główny całego serwisu - widoczny zaraz po pierwszej rejestracji i przy każdy logowaniu.
Jeśli chodzi o samą grę i jej mechanizmy to trudno jest oceniać po jednym dniu zabawy z Animili. Piesek czy Kotek, który jest zdrowy, nakarmiony i wybawiony nie potrzebuje więcej interakcji z właścicielem. Nie wiem jak będzie wyglądał dzień 2 z naszym zwierzakiem - jak dużo pieniędzy (wirtualnych) będzie kosztowało nas jego utrzymanie oraz jak będzie wyglądał jego rozwój oraz inne przygody zaplanowane przez autorów. Myślę, że po pierwszym tygodniu będzie można tak naprawdę pokusić się o podsumowanie i opinię czy scenariusz przygotowany przez Animili jest zrozumiały dla dzieci i czy nie będą się one nudzić.
Jeśli miał bym się teraz przyczepić do czegoś w Animili to jest to brak animacji naszych pupilków. Jak wcześniej pisałem graficznie serwis jest bardzo przyjemnie wykonany natomiast zupełnie nie pasuje do niego to co np. widzimy podczas zabawy naszego zwierzaka z piłką. Zamiast ładnej animacji biegającego zwierzaka mam bowiem obraz siedzącego pieska który przesuwa się po ekranie. Tego typu elementy można oczywiście poprawiać i dopieszczać wraz z rozwojem serwisu - wydaje mi się jednak, że dzieci przyzwyczajone do super animacji i gier 3d mogą być nieco zaskoczone.
Drugą rzeczą której mi brakuje jest jakaś forma przewodnika po serwisie - mając w jednym miejscu zabawę z zwierzakiem, dbanie o parametry, zakupy, chat, ogłoszenia i prywatne wiadomości wydaje się, że jest potrzebna dobra pomoc kontekstowa lub też właśnie przewodnik dla początkujących.
Na koniec - gratuluję startu. Jest to jeden z ważniejszych momentów w życiu startupu i jeśli nie zaliczyło się przy jego okazji jakiejś spektakularnej wpadki to można powiedzieć, że jest dobrze. Błędy i niedociągnięcia można zawsze poprawić a to co najważniejsze i chyba najtrudniejsze to dobry marketing i rozwój produktu w dobrym kierunku.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu