Kiedy myślimy o Androidzie, na pierwszym planie zawsze pojawiają się gry, aplikacje, a pewnie nierzadko też i topowe urządzenia. Nie ma w tym nic złego, ale czasami można też zacząć myśleć kompletnie nieszablonowo. I tak zrobili twórcy, których projekty wygrały w głosowaniu dla projektu Android OBJECT.
Android experiment OBJECT to googlowski projekt związany z innowacjami, który tym razem obejmował wyłącznie japoński rynek. Rozmaici twórcy mają szansę autorskie rozwiązania, których jeszcze świat nie widział. W ostatnich tygodniach nadesłanych zostało blisko dwieście propozycji, które walczyły o głosy i wsparcie przy realizacji. Wygrać mogły jedynie cztery. Oddano, w sumie, ponad dwadzieścia tysięcy głosów. Oto projekty, które znalazły się na szczycie!
Pierwszą propozycją w OBJECT jest akcesorium zespolone z aplikacją... do nauki angielskiego. Niby nic specjalnego — rozmaitych wirtualnych słowników, asystentów czy fiszek jest przecież na rynku pod dostatkiem. A skoro jest ich tak wiele, to po co kolejny projekt? Ano tutaj mamy do czynienia z rzeczą, jakiej wcześniej jeszcze nigdy nie doświadczyliśmy. ELI działać będzie w oparciu o API Uczenia Maszynowego Google. Program z założenia ma przysłuchiwać się temu co mówią na co dzień użytkownicy i na podstawie zasłyszanych fraz, wyrazów, haseł — serwować będzie materiały, które pozwolą w mgnieniu oka zgłębić tajniki mowy Szekspira. I to nie tylko w formie słownikowego tłumaczenia, a pełnych konwersacji:
Kolejnym zwycięskim projektem OBJECT który wygrał w głosowaniu jest Chronoscape. Akcesorium przywodzące na myśl konstrukcją lunetę. Zamiast jednak przybliżać, spoglądając przez Chronoscape, będziemy mogli ujrzeć ten sam krajobraz w innym wydaniu, wykorzystując... zdjęcia. Progres powstawania drapaczy chmur, zimowa sceneria, nocne iluminacje świetlne — i wszystko to w oparciu o zamieszczane publicznie zdjęcia z oznaczoną lokalizacją. Jeżeli baza zdjęć będzie bogata i w praktyce będzie to wyglądało równie bezproblemowo co na zdjęciach to... chętnie wybrałbym się na wycieczkę z Chronoscape w dłoni!
Bo kto powiedział, że papier nie może być inteligentny? Propozycją KOSHO TSUBOI DESIGN jest wiszący kalendarz, który zsynchronizowany będzie z naszym terminarzem Google. Twórcy pracują nad rozwiązaniami, które przywodzić będą na myśl papier nie tylko kształtem czy formatem, ale także grubością czy fakturą. To niezwykły, rozpalający wyobraźnię, projekt. Sami zobaczcie:
Ostatnią z propozycji której udało się zdobyć wystarczającą ilość głosów jest Smart Maternity Mark. Jego twórcy postanowili bliżej przyjrzeć się problemowi miejsc dla kobiet w ciąży. Wierząc, że to iż ktoś nie ustępuje miejsca w metrze, nie zawsze wynika z ich złej woli — a zagapienia się w ekran smartfona czy tabletu. Smart Maternity Mark miałby rozwiązać ten problem. Wystarczyłoby, aby ludzie chcący pomagać zainstalowali dedykowaną aplikację — a po tym jak osoba potrzebująca miejsca skorzystałaby ze specjalnego urządzenia, mogliby rozejrzeć się i odstąpić kawałek powierzchni. Wszystko zamknięte w niewielkim breloczku, który zaświeci się, gdy zaoferujemy miejsce:
Tego rodzaju eksperymentalne projekty to rzecz, która potrafi zainspirować — i jak mało co rozpalić nasze wyobraźnie. Ich twórcy mają sporą dowolność i mogą podążać zupełnie nowym szlakiem, przebijając kolejne ograniczenia. Trzymam kciuki za dalsze powodzenia projektów oraz analogiczne, skupiające się na mniejszych rynkach, eksperymenty. Więcej eksperymentalnych propozycji znajdziemy na stronie http://www.androidexperiments.com/!
Źródło: Android
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
