Android

Google chce zapobiegać kolejnym lukom bezpieczeństwa w Androidzie

Albert Lewandowski
Google chce zapobiegać kolejnym lukom bezpieczeństwa w Androidzie
Reklama

Android należy obecnie do całkiem bezpiecznych systemów, jednak liczne aplikacje, nawet te dostępne w Sklepie Play, potrafią odkryć jego liczne niedoskonałości. Jak Google zamierza z tym walczyć?

Dlaczego Androida ma stać się bezpieczniejszy?

Co ciekawe, według statystyk Google ponad połowa luk bezpieczeństwa wykryta w Androidzie 9 Pie wynikała z błędów w zakresie bezpieczeństwa pamięci. Z tego względu firma z Mountain View postanowiła stanowczo działać. W Android Q pojawiły się już liczne rozwiązania, takie jak, np. IntSan, które pozwalają zapobiegać takim historiom.

Reklama

Gigant nawiązał tu nawet współpracę z ARM, czego efektem jest sprzętowe rozwiązania o nazwie MTE (Memory Tagging Extension). Błędy bezpieczeństwa pamięci są często w takich językach programowania, jak C czy C++, które są używane do rozwoju aplikacji na Androida i zdecydowanie nie należą do łatwych w wykryciu.

Nowa funkcja będzie działała w dwóch trybach. Pierwszy będzie służył bardziej dokładnemu monitoringowi, podczas gdy drugi będzie wyróżniał się dużo mniejszym obciążeniem sprzętu. Na pewno dobrze, że producent stawia na takie dodatki i nie przymyka oka na potencjalne zagrożenia.

Przeczytaj również: Jakie są wersje Androida?

Sprawdź też: Antywirusy na Androida.

Przygotowany MTE pozwoli na znacznie skuteczniejszą prewencję i da Google porządne narzędzie do lepszego wykrywania potencjalnie niebezpiecznych programów. Obecnie to pozostaje największą wadą ich całego ekosystemu mobilnego. Miesiąc bez wiadomości kolejnych aplikacjach z bonusami można wręcz zaliczyć do straconych i mam nadzieję, że Amerykanom uda się z tym skończyć.

Naturalnie trudno oceniać jeszcze samą skuteczność. Na pewno o MTE dowiemy się więcej od samego Google, które będzie chciało się pochwalić swoją nową technologią. Niewątpliwie możemy liczyć na kolejne ich kroki w stronę jeszcze dokładniejszej weryfikacji samych producentów, aby całe środowisko była naprawdę dopracowane. Niestety, trudno liczyć na to, że w pełni otwarty rynek elektroniki osiągnie w całości jakikolwiek poziom dojrzałości bez odgórnych nakazów.

źródło: Android Police

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama