Nowy raport przyzwyczajeń kierowców może zaskoczyć. Okazuje się, że kierowcy jednocześnie odchodząc od Google, przychodzą do Google! Jak to możliwe? Giganta ratuje jedna aplikacja.
Android Auto przegrywa z tą aplikacją. Niepodziewany zwycięzca hitem kierowców
Nawet miłośnicy motoryzacji przyznają rację, że w ciszy to w samochodzie jest po prostu trudno. Miło jest sobie na początku posłuchać, jak pracuje silnik, ale z czasem górę weźmie monotonia trasy. Okazuje się, że jedna firma wychodzi na tym szczególnie dobrze.
Google traci kierowców, lecz zyskuje ich jednocześnie
W ankiecie przeprowadzonej przez firmę specjalizującą się w zbieraniu danych dotyczących konkretnie rozrywki audio można dostrzec ciekawy paradoks. Otóż wyniki analizy Morgan Stanley Audio Entertainment ukazały, że w stosunku rok do roku, kierowcy coraz częściej rezygnują z usług Google. Co ciekawe, chociaż jednymi drzwiami wychodzą, tak drugimi wracają. Ratuje ich jedna aplikacja.
Android Auto traci zainteresowanie wśród kierowców i to naprawdę sporo! Gigantowi technologicznemu ubywa pokaźny kawałek puli, bo aż siedem procent. W tym samym czasie inna firma zyskuje. Apple nie ma pokaźnego skoku, lecz CarPlay odnotowuje dwa procenty w plusie w stosunku do minionego roku. Wzrost prawdopodobnie wynika z bardzo prozaicznej przyczyny, po prostu więcej osób korzystających z samochodów, zaczyna stawiać na iPhone'a zamiast urządzeń z Androidem.
Szczęśliwie dla Google, chociaż traci kierowców, to jednocześnie ich zyskuje. Wszystko dzięki swojej aplikacji, która nie podbija serc pieszych, ale znalazła sobie idealne miejsce w zgiełku miejskich ulic oraz na autostradach. YouTube Music dominuje nad Apple Music nawet na własnym terenie firmy Tima Cooka. Dane pokazują, że aplikacja się cieszy w CarPlay popularnością przewyższającą nawet użytkowników Android Auto.
Co ciekawe, można też ujrzeć zmieniający się trend pod kątem nie tylko przy użyciu czego, lecz i treści słuchanej przez kierowców. W statystykach wspomnianej firmy widzimy znaczące odejście od muzyki. Coraz więcej osób zabija czas w towarzystwie podcastów i audiobooków, zamiast ulubionych utworów lub radio, co przecież mogłoby się wydawać oczywistym wyborem. Szczególnie się oberwało właśnie radiu, zaliczyło spadek aż dwudziestu pięciu procent w stosunku do poprzedniego roku.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu