150 milionów razy. Dokładnie tyle pobrano aplikacje z jednym adware

Niekończąca się walka o bezpieczeństwo

Postępująca cyfryzacja całego świata oraz rosnąca liczba czasu spędzanego w cyfrowym świecie powoduje, że jesteśmy narażeni na nowe zagrożenia. W ostatnim czasie wyjątkowo często mogliśmy usłyszeć o aplikacjach ze Sklepu Play czy App Store, które gromadziły zbyt dużo danych o użytkownikach lub zawierały szkodliwe oprogramowanie w sobie.

Czytaj również:

Nowy i groźny malware na system Android. Czym jest Triout?

Teraz Google wzięło się na poważnie za porządki we własnym sklepie z programami. Niestety, zanim udało im się usunąć wszystkie aplikacje z adware SlimBad, zdążono je pobrać aż 150 milionów razy i wiele z tych programów zanotowało wynik powyżej 1 miliona. Najbardziej popularna produkcja z całej listy, Snow Heavy Excavator Simulator, uzyskał nawet rezultat 10 milionów, a najstarsze tytuły z nieprzyjemnym dodatkiem były dostępne od marca 2017. Skala tego problemu jest ogromna.

Adware w natarciu

O komentarz w całej sprawie poproszono Google. Firma z Mountain View odpowiedziała, że trudno wychwycić wszystkie złośliwe elementy w oprogramowaniu, które trafia do Sklepu Play i niemożliwie jest pełne zabezpieczenie się w tym obszarze. Trzeba tu w sumie im przyznać trochę racji. Mimo wszystko cała akcja z tym adware pokazuje, że taki gigant może nie zauważyć ogromnej liczby aplikacji z niepożądanym dodatkiem i musi upłynąć sporo czasu, zanim uda się to wychwycić.

To oczywiście daje spore wątpliwości, co do bezpieczeństwa aplikacji, jakie znajdziemy w sklepach. Co kilka miesięcy słyszymy o kolejnych problematycznych programach. Nie ma co się oszukiwać, że sytuacja się poprawi, ponieważ każda ze stron tego konfliktu ulepsza swoje metody. Jedni próbują być skuteczniejsi w uchwyceniu drugi, a drudzy planują skrzętnie ukryć swój malware lub adware. Tu walka będzie się jedynie zaostrzać.

Czytaj dalej poniżej

Aplikacje z Androida na komputerze z Windowsem 10? Microsoft ma na to pomysł Piotr Kurek

Możliwe, że Wasz smartfon również załapie się na testy bety Android Q Paweł Winiarski

źródło: Engadget