To dość dziwna informacja biorąc pod uwagę to, że mówimy o producencie który jednocześnie odpowiada za system telefonu.
Na pewno cieszy, że użytkownicy serii Pixel 6 po zainstalowaniu Androida 13 donoszą o znacznej poprawie pracy skanera linii papilarnych. Wcześniej działał on źle. A było to tym bardziej uciążliwe, że Google nie zdecydował się na udostępnienie możliwości odblokowania urządzenia twarzą. Drugim najbardziej uciążliwym błędem był brak reakcji na komendę „stop” która miała wyłączać budzik. Teraz wszystko działa za pierwszym razem.
To cię zainteresuje Polski jest zbyt trudny dla Google. Głośniki wciąż bez naszego językaKrzyknij „gorąco mi” a nowy robot od Google pojawi się z zimnym napojem
W sumie lista obejmuje 151 błędów, które zostały usunięte. Najpoważniejsze poprawki dotyczące czytnika linii papilarnych w Pixelach 6, 6 Pro i 6a to:
- naprawienie problemu polegającego na tym, że odcisk palca sporadycznie przestawał działać w określonych warunkach;
- poprawka zmniejszająca opóźnienie i usprawniająca haptykę odcisku palca podczas odblokowywania;
- ulepszenie wydajności, stabilności i niezawodności odcisków palców;
- ulepszenie odblokowania odciskiem palca w różnych warunkach oświetleniowych;
- uniemożliwienie odblokowania Pixela 6a niezarejestrowanym odciskiem.
Jakie błędy jeszcze naprawiono? Jeden z nich powodował np. że bateria przestawała się ładować jeszcze zanim osiągała 100 proc. Przez kolejny – ogniwo traciło bardzo dużo energii w stanie bezczynności. Nie można było również wybudzić ekranu podwójnym uderzeniem. Google wprowadził też poprawę stabilności i wydajności Wi-Fi w określonych warunkach. Ci, którzy narzekali, że ekran wygląda na zielony lub migocze, nie powinni już mieć tych problemów.
Oczywiście poprawki dotyczą również innych modeli Pixela. Jednak lista naprawionych błędów w najnowszych modelach, które stosunkowo niedawno trafiły w ręce użytkowników, może przyprawić o ból głowy. Wymieńmy tylko kilka.
- Ogólne ulepszenia wykrywania i reakcji dłoni na ekranie dotykowym (Pixel 6, Pixel 6 Pro, Pixel 6a).
- Ulepszenia stabilności GPS i dokładności lokalizacji w określonych warunkach (Pixel 6, Pixel 6 Pro, Pixel 6a).
- Naprawiono problem powodujący zrywanie połączenia podczas próby odebrania drugiego telefonu (Pixel 6, Pixel 6 Pro, Pixel 6a).
- Naprawiono problem, który czasami powodował, że wyświetlacz pozostawał w trybie AOD po podniesieniu urządzenia lub dotknięciu ekranu (Pixel 6, Pixel 6 Pro, Pixel 6a).
Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że te trzy smartfony zostały po prostu niedopracowane. A ich użytkownicy są jednocześnie beta testerami. Tyle, że za telefony musieli sporo zapłacić. Nie tak to chyba powinno wyglądać.
Czytaj dalej poniżej
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
