Android

Android 11 będzie pełen nowych funkcji - oto 6 najlepszych z nich

Krzysztof Rojek
Android 11 będzie pełen nowych funkcji - oto 6 najlepszych z nich
20

Najnowsza wersja systemu od Google ma dla nas kilka ciekawych niespodzianek. Oto te najbardziej przydatne.

Jak co roku oczekujemy na to, by Google pokazało kolejną wersję swojego systemu operacyjnego. Pogłoski o tym, że tak jak Microsotf, Google zatrzyma się na numerze "10" okazały się nieprawdziwe i od jakiegoś czasu możemy śledzić wydania kolejnych wersji systemu dla deweloperów. I choć na stabilną wersję systemu Android 11 przyjdzie nam zapewne poczekać do września, to już teraz mamy możliwość podejrzenia większości zmian i funkcji dodanych przez Google. Patrząc na wydany w marcu Developer Preview 2 i niedawny Developer Preview 3 jest ich naprawdę sporo, dlatego postanowiłem wybrać dla was te, które moim zdaniem są najbardziej przydatne.

Co nowego w Androidzie 11?

W przypadku open-source'owego systemu jakim jest Android należy pamiętać, że znaczna większość ludzi nie korzysta z jego czystej wersji. Producenci tacy jak Samsung, Sony czy Xiaomi modyfikują ten system, zmieniając jego wygląd i dodając do niego swoje własne funkcjonalności. Dlatego też część z funkcji, które zaraz przedstawię może już od dłuższego czasu znajdować się na telefonie twoim bądź na urządzeniach twoich znajomych. Dziś jednak mówimy o tym, że dana funkcjonalność trafia do Androida natywnie. Mając to wyjaśnione, oto 6 najlepszych funkcji Androida 11:

Nagrywanie ekranu i screeny całych stron

Tak, możliwość nagrywania tego, co dzieje się na ekranie jest już od jakiegoś czasu dostępna np. na urządzeniach Samsunga i wielu innych producentów. W Androidzie 11 nie będą oni już musieli rozwijać tej funkcjonalności, ponieważ będzie ona natywnie zaszyta w systemie operacyjnym. Oprócz tego do najnowszej wersji "Andka" zmierza także funkcja robienia przewijanych screenshotów (scrolling screenshot).

Ulepszone zarządzanie powiadomieniami

Powiadomienia to obszar który Google bezsprzecznie "robi" lepiej niż Apple. W Androidzie 11 będą one jeszcze wygodniejsze. Przede wszystkim - od teraz będziemy mogli wyłączyć powiadomienia w czasie kręcenia filmu. Oprócz tego dostępny będzie panel z historią powiadomień na wypadek, gdybyśmy chcieli podejrzeć to, które przez przypadek usunęliśmy. Czy będzie on potrzebny? Zapewne, ponieważ Google pozwoli użytkownikowi Androida 11 usunąć na raz wszystkie powiadomienia, nawet te, których do tej pory ciężko było się pozbyć (persistent app notification). Finalnie - zmianom ulegnie też sam wygląd powiadomień. Będą one od teraz wyświetlały więcej informacji, a my zyskamy np. możliwość wysłania zdjęcia w konwersacji wprost z powiadomienia.

Specjalny tryb dla osób używających szklanych osłon na ekran

Jako, że telefony to dziś z przodu prawie w całości wyświetlacze, to zarówno ich odporność na upadki jest odwrotnie proporcjonalna do ceny za wymianę uszkodzonego ekranu. Dlatego też wiele osób stosuje solidne, szklane osłony, które jednak w niektórych przypadkach potrafią sprawić. że wyświetlacz nie reaguje na dotyk tak, jak powinien. Zapobiec temu ma nowa funkcja "zwiększonej czułości" mające temu przeciwdziałać.

Ulepszona funkcja dzielenia się treściami

Do tej pory gdy chcieliśmy wysłać plik przy użyciu menu kontekstowego w aplikacji, to programy przez które mogliśmy to zrobić wyświetlały się w takiej konfiguracji, w jakiej Android sobie zażyczył. Często miałem wrażenie, że są one tam ustawiane losowo. Teraz problem ten zniknie, ponieważ często używane przez nas programy będzie można przypiąć na stałe do początku listy.

Możliwość dostosowania trybu ciemnego do pory dnia

Jeżeli ktoś nie używa trybu ciemnego przez cały czas i chciałby go mieć włączony np. tylko w nocy - od Androida 11 będzie miał taką możliwość. W najnowszym systemie operacyjnym Google dodało funkcję pozwalającą na automatyczne aktywowanie ciemnego schematu o określonej godzinie.

Przywrócenie aplikacji usuniętych z pamięci podręcznej

Przyznam się, że jest to funkcja, którą chyba najchętniej widziałbym u siebie. Nie zliczę ile razy miałem sytuację, w której byłem gdzieś zalogowany przez przeglądarkę i przy czyszczeniu pamięci ram zamykałem jej aplikację, tylko po to by w tej samej sekundzie zorientować się, że przecież zaraz będę musiał logować się od nowa. Dlatego cieszę się, że od Androida 11 Google za pomocą specjalnego gestu pozwoli na przywrócenie właśnie zamkniętej aplikacji.

Oprócz tego Android 11 wprowadza szereg mniejszych zmian

Ot, w najnowszej wersji systemu tryb samolotowy nie będzie już wyłączał modułu Bluetooth, więc osoby korzystające z bezprzewodowych słuchawek nie będą musiały włączać go ponownie. Oprócz tego jest w nim cały szereg opcji dla programistów. System będzie teraz informował o tym, w jakim położeniu jest zawias składanego smartfonu, dzięki czemu aplikacje firm trzecich będą mogły w pełni wykorzystać potencjał "składaków". Oprócz tego Google ulepsza takie aspekty jak obsługa 5G, bezpieczeństwo, czy ładowanie zwrotne.

I tak - można się śmiać, że nowe funkcje trafią tylko do nielicznych, a większość żeby je mieć będzie musiała kupić nowy smartfon. Fragmentacja, z którą Google pomimo wielu prób nie potrafi sobie poradzić to jednak temat na obszerną książkę. Pozostaje mieć nadzieję, że im więcej funkcji trafi natywnie do Androida, tym mniej twórcy smartfonów będą dodawać do niego własnego softu, co z kolei oznacza mniej pracy nad aktualizacją do kolejnej wersji systemu. Naiwnym jednak byłoby stwierdzenie, że dzięki temu więcej urządzeń doczeka się dłuższego wsparcia.

Ale marzyć nikt nie zabroni.

Źródło: AndroidAuthority

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu