Android 11 trafi na pierwsze telefony oficjalnie dopiero na jesień, ale już powoli zbliżamy się do rozpoczęcia testów nowej odsłony oprogramowania od Google.
Google stopniowo poprawia Androida
Testy deweloperskich wersji Androida 11 powinny rozpocząć się pod koniec marca lub na początku kwietnia. Wtedy też zobaczymy nowego Androida już w pełnej okazałości na wybranych urządzeniach i będziemy mogli dokładniej dowiedzieć się odnośnie kierunku obranego przez Google w nowej wersji oprogramowania. Na razie jednak dostaliśmy całkiem spory wyciek informacji na temat najważniejszych nowości. Nie ma co się spodziewać rewolucji, ponieważ firma z Mountain View stawia teraz na nieustannie wydawane drobne poprawki oraz poważne zmiany po stronie Sklepu Play, włącznie z lepszą ochroną użytkowników przed szkodliwym oprogramowaniem. Trzeba przyznać, że mimo wszystko sporo się tu dzieje pozytywnych rzeczy.
Jeżeli chodzi o nadchodzące zmiany, to Android 11 pozwoli na wysyłanie plików wideo o wielkości większej niż 4 GB. Jeden test pokazał już, że można to zrobić z plikiem 32 GB, co w dobie smartfonów z możliwością nagrywania filmów w 4K czy niedługo również w 8K brzmi jak całkiem przydatna funkcja. Co ciekawe, w Androidzie 11 tryb samolotowy nie będzie domyślnie wyłączał Bluetootha, aby w trakcie lotów móc komfortowo korzystać z bezprzewodowych słuchawek.
Zobacz też: Wszystko o Android 10.
Nie zabraknie również poprawek w zakresie ciemnego trybu. Użytkownik ma być w stanie określić, w których godzinach ma się on włączać i ma być zapewnione wsparcie dla większej liczby aplikacji firm trzecich. Pojawią się też bąbelki, rodem z Messengera, pozwalające na szybkie odpisanie czy podgląd wiadomości.
Google zadba też o deweloperów. Mają pojawić się generyczne obrazy systemu, które pozwolą na skuteczniejszą walidację programu oraz będą przeznaczone wyłącznie w celach testowych. Zobaczymy właśnie, jak Amerykanie będą chcieli jeszcze usprawnić ten proces. Mimo wszystko poziom treści w Sklepie Play jest umiarkowanie dobry.
Kiedy Android 11?
Deweloperska wersja Androida 11 powinna pojawić się w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. Myślę, że do tego czasu dowiemy się również więcej na temat planowanych nowości, choć patrząc po strategii Google obecnie wątpię, abyśmy doczekali się tu czegokolwiek rewolucyjnego. Na pewno rozwój Androida jest ukierunkowany na stabilizację platformy, która wreszcie stała się dojrzała. Do tego mamy program Go dla budżetowych telefonów, Enterprise dla firm i możliwe, że dołączy tu także dedykowany dla gamingowych smartfonów.
Przeczytaj również: Powolna aktualizacja Android TV.
Aktualizacja powinna w pierwszej kolejności trafić na Google Pixele, potem najpewniej Nokia postara się udostępnić stosowną aktualizację dla swoich modeli. Jestem ciekaw, jak tym razem będzie to wyglądało z pozostałymi producentami - Project Treble jest z nami w końcu już od Androida 8.
Sprawdź również: Najważniejsze zmiany w historii Androida i jak stał się nawet lepszy niż iOS.
źródło: Phone Arena
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu