Stephen Cave (Director of the Centre for the Future of Intelligence) jest jednym z tych, którzy zauważyli, że ludzkość od zawsze miała pragnienia związane z osiągnięciem nieśmiertelności. Jego przemyślenia w tym temacie sprowadzają się do tego, że w dziejach ludzkości powtarzały się 3 warianty, o których myślano. Eliksir nieśmiertelności, powrót do życia, trwanie w formie legend.
Nieśmiertelność
Większość ludzi nie myśli w ten sposób, ale bycie bohaterem legendy, która jest przekazywana z pokolenia na pokolenie, mogłoby zostać uznane za… pewną formę nieśmiertelności. Inny przykład pokazujący jak od zawsze myślano o przedłużaniu swojej egzystencji (choćby w innej formie) jest powrót do życia po śmierci oraz dusza. Najbardziej oczywistym sposobem jest eliksir nieśmiertelności, który po prostu gwarantuje wieczne życie. Jeżeli kogoś ciekawi powyższe, zachęcam do zapoznania się z artykułem:
A ty w jaki sposób chciałbyś osiągnąć swoją nieśmiertelność?
Tutaj natomiast skupimy się na czymś pośrednim. Ludzie rozumiejący, że nieśmiertelność póki co nie jest w zasięgu naszej ręki (no chyba, że w legendach), skupiają się na… odmładzających sztuczkach. Można do nich zaliczyć jogę, zieloną herbatę (podobno jest jak eliksir młodości), chirurgię plastyczną, transfuzję krwi pochodzącej od nastolatków… cholera, jak zwykle temat błyskawicznie przekroczył granice normalności, ale co zrobić, skoro naprawdę istnieje taki startup? Jak donosi Business Insider:
Za tę przyjemność należy zapłacić 8 tys. dol. Transfuzje przeprowadzane są w prywatnej klinice. Osocze (bo to ono jest przetaczane) pochodzi od nastolatków i młodych dorosłych. Startup kupuje je od działających w USA banków krwi. W ramach jednej sesji pacjentowi przetacza się dwa litry "młodej" krwi. Źródło.
Młoda krew do odmładzania? Skąd takie pomysły?
Dlaczego Jesse Karmazin, założyciel startupu Ambrosia w ogóle zabrał się za coś takiego? Z drugiej strony to chyba złe pytanie, bo tak naprawdę powinniśmy zastanawiać się dlaczego tak niewielu się za to zabiera, skoro to łatwy zarobek? Nieważne czy osocze krwi pochodzące od młodych ludzi przynosi pozytywne rezultaty dla tych starszych, którzy je przyjmą. To co jest naprawdę ważne, to fakt, że wielu ludzi wierzy w takie pozytywne efekty i chętnie za to zapłaci…
Kiedyś internet obiegła informacja, że naukowcom udało się odmłodzić podstarzałe myszy, dzięki transfuzji osocza krwi od ludzkich nastolatków. Jak możemy przeczytać np. w artykule z New Scientist z 2016 roku:
Osocze krwi od młodych ludzi okazało się odmładzać stare myszy, poprawiając ich pamięć, zdolności poznawcze, możliwości fizyczne. Metoda ma potencjał do bycia opracowaną jako sposób leczenia ludzi, mówi Sakura Minami z Alkahest, firmy stojącą za tym przedsięwzięciem. Źródło.
Powyższe zapewne wystarczy, żeby znaleźli się chętni do eksperymentowania. Sam Jesse Karmazin spotyka się z różną krytyką, lecz… zbytnio się tym nie przejmuje i kontynuuje swoją działalność. Nie narzeka na brak klientów.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu