Amazon Fire za $199 i kto teraz kupi iPada?

Zgodnie z oczekiwaniami Amazon pokazał dzisiaj to na co wszyscy czekali czyli 7 calowy kolorowy tablet z pełnym wsparciem dla usług świadczonych przez Amazon.com. Tablet działa oczywiście pod Androidem natomiast Amazon dostosował system do swoich potrzeb i swojej wizji systemu (co ma swoje zalety ale też i sporo wad).

Jeśli chodzi o sam sprzęt to napędzany jest dual-corem, ekran to IPS (Gorilla Glass). Wszystko to jednak nie jest tak istotne jak cena tego sprzętu, którą Amazon ustawił na poziomie 199 dolarów. Bardzo agresywna polityka cenowa sprawdziła się już w przypadku Kindle i jak widać kontynuują ją również w Tabletem.

W celu poprawy pracy na Tablecie Amazon stworzył coś na kształt własnej przeglądarki o nazwie Slik gdzie część rzeczy renderowana jest w chmurze po to aby przyspieszyć wyświetlanie strony. Do tego należy dodać również przestrzeń w chmurze Amazona którą dostaje użytkownik po to aby wygodnie obsługiwać tablet i mieć na przykład możliwość synchronizacji danych itp.

Warto też dodać, że pierwsza wersja Fire którą teraz przedstawia Amazon nie posiada 3G jeśli chodzi o możliwość łącznia z internetem zostaje nam więc jedynie WIFI. W Fire zabraknie też kamery. O ile potrzeba filmowania czy też rozmowy przez Skype może chwilę poczekać o tyle brak wersji 3G jest nico dziwny i tłumaczy to jedynie chęć maksymalnej redukcji ceny.

Teraz najważniejsze - Kindle Fire ma być dostępne od 15 listopada (pytanie czy też w wysyłce do Polski). Razem z urządzeniem klienci dostaną 30 dniowy dostęp do usługi Amazon Prime z tysiącami filmów i programów. Uwaga! Można już składać zamówienia

Oto jak wypada Amazon Fire w porównaniu z konkurentami (na podstawie informacji, które zostały przekazane podczas konferencji) - źródło :