Niektóre eksperymenty wymagają obecności żywych organizmów. Najczęściej brane pod uwagę są makaki królewskie ze względu na podobieństwo genetyczne do człowieka. Jednak obiektom z małego amerykańskiego miasteczka niekoniecznie się to spodobało.
Nie od dziś wiadomo, że nauka wymaga poświęceń, a wiele badań i eksperymentów przeprowadzanych jest z udziałem żywych organizmów. Bardzo często wykorzystuje się w tym celu makaki królewskie ze względu na ich genetyczne i fizjologiczne podobieństwo do człowieka. Są zatem częstym uczestnikiem eksperymentów między innymi w neurobiologii i badaniach nad infekcjami wirusowym. Jednak najwidoczniej nie wszystkim z nich się to spodobało, gdyż gdy tylko nadarzyła się okazja, kilkadziesiąt z nich czmychnęło ze swojego ośrodka.
Polecamy na Geekweek: Zaskakujące wyniki Lotto. 11 szóstek i tysiące zamiast milionów
Małpy uciekły z placówki badawczej Alpha Genesis
Yemassee, małe miasteczko w Karolinie Południowej, stało się centrum niezwykłego zamieszania po ucieczce 43 małp z miejscowej placówki badawczej Alpha Genesis. Małpy, będące młodymi samicami gatunku makaków królewskich (macaca mulatta), wydostały się ze swoich klatek przez nieszczelnie zamknięte drzwi, co wywołało natychmiastową reakcję lokalnych służb i ostrzeżenie dla mieszkańców, aby zamknęli okna i drzwi.
Władze zapewniają, że makaki są niegroźne dla ludzi, a kontakt z nimi nie wywoła rozprzestrzenienia się żadnej choroby, jednak jednocześnie zalecają unikania kontaktu z nimi. Pomimo ich młodego wieku i braku doświadczeń z testami, przy spotkaniu mogą zachować się agresywnie, zwłaszcza że sytuacja i nowe otoczenie mogą je przerażać. Jak powiedział Greg Westergaard, dyrektor Alpha Genesis, ucieczka była wynikiem nieszczelnie zamkniętych drzwi, a sam fakt, że tak duża grupa zwierząt skorzystała z okazji, był dla niego sporym zaskoczeniem.
W akcji poszukiwawczej biorą udział nie tylko pracownicy Alpha Genesis, ale także lokalne służby. Zastosowano kamery termowizyjne, rozstawiono pułapki z jedzeniem, które mają zwabić makaki z powrotem do schronienia. Preferencją małp są jabłka, więc specjalnie te owoce stały się częścią przynęty.
Warto zaznaczyć, że gdybym dostał złotówkę za każdym razem, gdy małpy uciekły z ośrodka Alpha Genesis, to miałbym teraz dwa złote, co nie jest dużą sumą, ale dziw, że taka sytuacja wydarzyła się dwukrotnie. Do pierwszego incydentu doszło osiem lat temu, gdy 19 makaków postanowiło wydostać się z ośrodka. Zostały wtedy złapane po kilku godzinach.
Grafika: depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu