Allegro, największy w Polsce serwis aukcyjny przechodzi co i rusz kolejne zmiany - tym razem są to takie, które nie bez powodu oburzają użytkowników. ...
Allegro zaskakuje - tym razem negatywnie. Nie sprawdzisz już zakończonych aukcji
Allegro, największy w Polsce serwis aukcyjny przechodzi co i rusz kolejne zmiany - tym razem są to takie, które nie bez powodu oburzają użytkowników. Dla niektórych opcja wyszukiwania w zakończonych aukcjach była tym, bez czego trudno jest się obejść. Tymczasem usługodawca blokuje możliwość szukania aukcji pośród tych, które już się zakończyły.
Informacja o tym została podana przez użytkownika serwisu Wykop o nicku "Suliv". Jak słusznie zauważa użytkownik, to może spowodować ogromne niezadowolenie wśród antykwariuszy oraz właścicieli lombardów, dla których Allegro jest nie tylko platformą kupna/sprzedaży przedmiotów, ale swego rodzaju barometrem cen, dzięki którym mogli oni dostosować swoją ofertę do panujących realiów. Już teraz na fanpage'u Allegro pojawiają się wpisy nie szczędzące gorzkich słów usługodawcy - użytkownicy naturalnie nie akceptują takich zmian i głośno wyrażają swoją opinię po tym ruchu. Allegro odsyła do Archiwum, co jest (jak słusznie zauważają użytkownicy) półśrodkiem.
Sam ostatnio wyszukiwałem aukcje w Archiwum Allegro, jednak nie byłem z tego zadowolony. Przede wszystkim, nie trafiają tam wszystkie zakończone aukcje i lista jest uboga. Istnieją tam dwa główne wymogi - formalne ("standard Allegro" - dla firm), a także czasowe (od zakończenia aukcji w Allegro nie może upłynąć określony przez usługodawcę czas). Nie można się oprzeć wrażeniu, że Allegro z premedytacją zaczyna eliminować swobodną sprzedaż na portalu celem... właściwie celem czego? Intencje usługodawcy są naprawdę niejasne.
Wskazuje się na to, że Allegro będzie eliminować "drobną sprzedaż" na rzecz wdrożenia na dobre własnych rozwiązań handlowych, przy okazji wspierając się statystykami użytkowników w bazie. Ja jestem jednak co do tego sceptyczny - ten krok może spowodować ogromny spadek zaufania do usługodawcy, a przy okazji konkretny spadek dochodów chociażby z wysokich obecnie prowizji. Jeżeli jednak ta sytuacja jest zalążkiem takiej akcji, to należy oczekiwać tego nie za chwilę, może nawet nie za rok, ale za kilka lat. Użytkownicy jednak nie bez powodu są zaniepokojeni - dla wielu firm Allegro to główna platforma sprzedażowa. Wiele komisów GSM działa również na Allegro, gdzie na całą Polskę rozsyłane są telefony kupowane za pośrednictwem portalu aukcyjnego.
Allegro w odpowiedzi na zarzuty użytkowników obiecuje rozszerzenie funkcji Archiwum Allegro, jednak i tutaj mam sporo wątpliwości. Może się okazać, że rzeczywiście takie obietnice nie znajdą pokrycia w rzeczywistości i jeżeli rzeczywiście się tak stanie - będzie to jasny przekaz dla opinii publicznej: "nadchodzą zmiany i będziemy je wprowadzać za wszelką cenę". Zresztą, w takich zmianach Allegro już ma spore doświadczenie.
Zmiany na OtoMoto o których pisałem dla Was spowodowały falę niezadowolenia sprzedawców aut. Powodem tego miały być większe prowizje - Allegro tłumaczyło się wtedy potrzebą wyeliminowania "sprzedawców - duchów", którzy oferowali samochody, których fizycznie nie posiadali. Mieliśmy wtedy do czynienia ze zmasowaną akcją sprzedawców, którzy porzucali bannery OtoMoto, a nawet pojawili się w siedzibie Allegro. Ostatecznie sprawa "przycichła" i OtoMoto wystartowało z kampanią reklamową w Internecie oraz telewizji. Czy Allegro czekają podobnie rozległe zmiany? Niewykluczone.
O zmiany zapytaliśmy samo Allegro - na razie oczekujemy na komentarz. Jak tylko pojawi się on na naszej skrzynce mailowej, zaktualizujemy ten wpis.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu