Apple

Apple aktualizuje baterię. Teraz szybciej naładujecie iPhone'a

Kamil Świtalski
Apple aktualizuje baterię. Teraz szybciej naładujecie iPhone'a
Reklama

Apple próbuje dogonić konkurencję i... aktualizuje swoją baterię. Ich power bank nareszcie nauczy się ładować równie szybko, co tańsze produkty innych producentów.

Apple w ostatnich latach "słynie" z tego, że ich smartfony ładują się... najwolniej. Każdego roku ta sama śpiewka, co rusz te same wymówki. Ba, nawet ich dodatkowa bateria — kuriozalnie droga MagSafe Battery Pack — była szeroko krytykowana za to, że ładuje smartfon wolniej niż konkurencja. Podczas kiedy inne produkty tego typu oferowały ładowanie 7,5W — oryginalny produkt Apple oferował wyłącznie 5W. Ale to się zmieniło po ostatniej aktualizacji.

Reklama

Aktualizacja MagSafe Battery Pack pozwoli szybciej naładować iPhone'a

Wraz z aktualizacją oprogramowania do wersji 2.7, Apple dodało skrzydeł swojej baterii i... teraz pozwoli zrównać jej się z opcjami oferowanymi przez konkurnecję — i tak naładuje wszystkie smartfony z rodziny iPhone 12 oraz iPhone 13. Aby skorzystać z tej opcji, niezbędne będzie zaktualizowanie przenośnego power-banka — i można to zrobić na dwa sposoby.

Pierwszym jest... po prostu korzystanie z MagSafe Battery Packa. Kiedy akcesorium jest połączone ze smartfonem, automatycznie rozpocznie proces instalacji nowego oprogramowania — jak jednak wynika ze stron pomocy Apple, proces ten może potrwać nawet do tygodnia. Drugą z opcji jest podłączenie baterii za pośrednictwem kabla Lightning do iPada lub komputera Mac. W tej formie zaktualizowanie oprogramowania w malutkim power barnku nie zajmie więcej, niż pięć minut.

Fajnie, ale... dlaczego tak późno?

Ten sprzęt jest pozbawiony jakiegokolwiek amazingu. Konkurencja robi to samo lepiej, taniej, szybciej — i właściwie jedynie co się ciśnie na usta to: dlaczego? Dlaczego tak drogo, dlaczego tak późno? Wszyscy właściciele najwygodniejszych — bo fajnie leżących w dłoniach, przyklejanych, mobilnych power banków mają jednak powody do radości. Skoro już je mają w swoim przyborniku, to będzie się z nich korzystało chociaż trochę przyjemniej.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama