Trudno powiedzieć, by start iOS 13 była dla użytkowników sprzętów Apple bezbolesny. Niestety system nie ustrzegł się błędów i bugów - na szczęście szybko wypuszczono 13.1. To jednak nie koniec problemów, dlatego Apple dalej naprawia - możecie już pobrać uaktualnienie 13.1.1. Co zmienia?
Nie ma idealnego systemu i to zasada, o której warto pamiętać zarówno na rynku mobile, jak i każdym innym. Nie znaczy to jednak, że powinniśmy akceptować udostępnianie OS-ów z błędami. Podejścia na rynku smartfonów są dwa - Apple wypuszcza nowe iOS-y dla wszystkich obsługiwanych modeli jednocześnie, na rynku Androida...no cóż. Nigdy nie wiadomo. Najpierw Piksele, a później czekanie. Czy mój smartfon dostanie nowego Androida? Podobno tak. Kiedy? Podobno niedługo. Wciąż go nie masz? To czekaj. I nie ma tak naprawdę znaczenia czy posiadasz aktualnego flagowca czy nie. Z dwojga złego, wybieram jednak podejście firmy z Cupertino.
Z iOS 13 jednak nie było kolorowo - sporo błędów, na szczęście szybko pojawił się iOS 13.1, który część z nich zażegnał. Ale tylko część, dlaczego Apple własnie wypuściło kolejną poprawkę, tym razem z numerem 13.1.1. Co zmienia?
Aktualizacja o numerze 13.1.1 naprawia problem, który mógł powodować szybszy pobór energii z baterii, teoretycznie więc powinniśmy móc pracować dłużej na jednym ładowaniu. Część osób borykała się z problemem podczas odtwarzania urządzenia z backupu - iOS 13.1.1 i iPadOS 13.1.1 mają go rozwiązać.
13.1.1 naprawia ponadto problem zabezpieczeń, który dotyczył klawiatur firm trzecich - podobno aplikacje je obsługujące samodzielnie uzyskiwały dostęp do przesyłania danych. Poprawiono synchronizację Przypomnień oraz sugestie wyszukiwania Safari. Niedługo zapewne przekonamy się o tym czego jeszcze nie poprawiono i będziemy wyczekiwać kolejnej aktualizacji.
Jeśli kupiliście któregoś z nowych iPhonów to pamiętajcie, że z pudełku znajdziecie smartfon z iOS 13 i warto od razu go zaktualizować. Dla przypomnienia - te poprawki wprowadzono w iOS 13.1.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
