Apple

AirPods 2. gen z USB-C - wrażenia. (Prawie) to samo w nowym opakowaniu

Kamil Świtalski
AirPods 2. gen z USB-C - wrażenia. (Prawie) to samo w nowym opakowaniu
Reklama

Nowe AirPods Pro to wciąż AirPods Pro 2. generacji. Z delikatnymi zmianami fizycznymi i sporym pakietem nowości w oprogramowaniu. Ale te drugie równie dobrze mogłyby być aktualizacją recenzji AirPods 2. generacji Piotra, która opublikowana została w październiku ubiegłego roku.

AirPods Pro z USB-C: co tak naprawdę się zmieniło?

O tym że słuchawki AirPods Pro z USB-C powstają plotkowało się na wiele tygodni przed oficjalnymi zapowiedziami. Od początku szumiało, by nie spodziewać się tam żadnych rewolucyjnych zmian. I faktycznie - takowych nie ma. To żaden przeskok jak między generacjami słuchawek z linii "Pro". Co zatem faktycznie odróżnia dwie generacje sprzętu?

Reklama
fot. Kamil Świtalski

Na tę chwilę — przede wszystkim etui. To doczekało się nowego portu ładowania: zamiast Lightning, czeka tam na nas USB typu C. Poza tym same słuchawki mają większą odporność na pył i zachlapania. Mówi się też, że wyłącznie nowa wersja słuchawek wesprze bezstratne audio w headsecie Apple Vision Pro — ale tutaj wszystko jest jeszcze w grze. Jak będzie: przekonamy się po premierze.

fot. Kamil Świtalski

Ta sama jakość, te same sztuczki, te same opcje. Wszystkie nowości to zasługa iOS 17

Pod względem jakości dźwięku — w AirPodsach 2. generacji z USB-C nie zmieniło się zupełnie nic. Nie doczekały się także żadnych nowych opcji, które wyróżniałyby je na tle zeszłorocznego modelu. Nie bez powodu zresztą Apple nazywa je AirPods 2. generacji. Nowa konstrukcja samych słuchawek pozwoli im lepiej znieść pył (wcześniej były jedynie odporne na zachlapania). Ale największą tegoroczną zmianą pozostają nowości związane typowo z oprogramowaniem.

fot. Kamil Świtalski

Mam tu na myśli funkcje, których obecność odczują wszyscy użytkownicy od wejścia. Mam tu na myśli wsparcie dla dźwięku adaptacyjnego, wykrywania rozmów i spersonalizowanej głośności. Pierwsza z nowości to specjalny tryb, który automatycznie łączy tryb kontaktu z ANC — i pozwala na komfortowy odsłuch z wyciszeniem drażniącego hałasu. To taki tryb "pomiędzy" — z jednej strony wszystkie irytujące dźwięki zostają wycięte, z drugiej — wciąż nie jesteśmy całkowicie odcięci od świata. I to bez wątpienia moja ulubiona nowość i (nie przesadzam) mocny argument za przesiadką na drugą generację słuchawek AirPods Pro.

Wykrywanie rozmów to funkcja, która automatycznie ściszy odtwarzane materiały, abyśmy usłyszeli naszych rozmówców — spersonalizowana głośność nauczy się naszych preferencji związanych z głośnością odsłuchu w różnych warunkach i z czasem automatycznie będzie się dostosowywać do otoczenia. I o ile o dwóch pierwszych mogę już teraz napisać że działają i są fantastycznymi zmianami, o tyle głośność spersonalizowana to rzecz, która potrzebuje czasu by się mnie nauczyć. Czekam.

fot. Kamil Świtalski

Naładujesz je od iPhone 15 oraz iPhone 15 Pro. Ale spokojnie - stare też naładujesz

Apple ochoczo opowiada o tym, że AirPodsy 2. generacji z USB-C naładujemy nowymi smartfonami - iPhone 15. Wystarczy dołączony do pudełka przewód USB-C <-> USB-C. Sprawdziłem jednak jak sprawy mają się ze słuchawkami poprzedniej generacji. Naturalnie: trzeba użyć przewodu z USB-C -> Lightning, który był w komplecie z zeszłorocznymi produktami. I co? Też działa. Ładowanie słuchawek od nowych smartfonów nie jest tym samym przeznaczone wyłącznie najnowszym modelom.

O czasie pracy na jednym ładowaniu zbyt wiele napisać po dwóch dniach nie można, ale do tematu wrócimy więc w przyszłości — po kilku tygodniach użytkowania.

fot. Kamil Świtalski

Najlepsze słuchawki dla użytkowników sprzętów Apple stały się jeszcze lepsze, ale...

Prawda jest taka, że najlepsze słuchawki jakie mogą sobie wymarzyć użytkownicy iPhone'ów, iPadów, komputerów Mac i Apple TV stały się jeszcze lepsze. Jasne — na rynku znajdziemy urządzenia oferujące lepszą jakość dźwięku. Czy w lepszej cenie? Tutaj można się spierać. Pewnym jednak jest, że nie znajdziecie lepszych sprzętów działających w obrębie jednego ekosystemu, z opcją ich bezproblemowego przełączania i współpracy. I pod tym względem AirPods 2. generacji są po prostu niezastąpione i nie mają konkurencji.

Reklama
fot. Kamil Świtalski

Największym "ale" pozostaje kwestia tego, czy warto polować na te z USB-C, czy jednak Lightning. W przyszłości tylko ten nowy model ma doczekać się wsparcia dla dźwięku bezstratnego w Apple Vision Pro — na tę chwilę jednak gigant nawet nie planuje wprowadzać tego produktu na polski rynek, a różnice w cenie są. Z jednej strony: jeden kabel by ładować je wszystkie: brzmi super. Z drugiej: ani razu nie ładowałem AirPodsów kablem — zawsze robię to bezprzewodowo (tak, power bankiem też bezprzewodowo). Z trzeciej: największym zawodem jest brak opcji zakupu samego etui z USB-C. W końcu gdy "zwykłe" AirPodsy doczekały się indukcyjnego etui, firma umożliwiła jego zakup osobno. Tutaj takiej opcji zabrakło — i to po prostu rozczarowujące.

-

Reklama

Egzemplarz testowy został udostępniony przez Apple

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama