Badanie naukowców powiązanych z MIT pokazało, jak AI bez konkretnych wytycznych wyobraża sobie poruszający się obiekt.
AI miało wygenerować chodzącego robota, a stworzyło… to dziwactwo
Co widzisz oczyma wyobraźni, gdy słyszysz słowo robot? Humanoidalną, mechaniczną postać, wypakowaną elektroniką lub samojezdną maszynę z ruchomymi ramionami? No pewnie, bo do takich obrazów przyzwyczaiło nas kino, kultura i obecne dokonania w dziedzinie robotyki, ale sztuczna inteligencja nie „myśli” tak samo jak człowiek. Poproszona o stworzenie chodzącego robota wygenerowała gąbczastego gluta, który za nic nie przypomina tworów znanych z filmów science fiction. Zadanie jednak zostało zrealizowane i to w niespełna pół minuty.
Gąbczasty stwór w 26 sekund
Ostatni rok dobitnie pokazał, że AI świetnie radzi sobie z generowaniem tekstów i grafik, tworzeniem muzyki czy tłumaczeniem dokumentów. Boom na sztuczną inteligencję trwa jednak w najlepsze, a badacze z miesiąca na miesiąc wpadają na coraz to lepsze pomysły, które w zamyśle mają popchnąć AI w stronę jeszcze większego rozwoju. W zasadzie wystarczy wydać jedynie odpowiednie polecenie w postaci promptu, a magia zacznie dziać się na naszych oczach. Tym razem badacze powiązani z Northwestern University i MIT postawili na bardzo krótką formułkę – stwórz chodzącego robota.
AI potrzebowało zaledwie 26 sekund na wykonanie polecenia, ale efekt zaskoczył nawet samych autorów badania. Sztuczna inteligencja co prawda wywiązała się z polecenia – wszakże jej dzieło faktycznie zdolne było do podstawowego poruszania się – ale nie przypominało niczego, co byłoby dotychczas znane nauce.
Kształt, który pozostaje zagadką
Sztuczna inteligencja raczej pominęła słowo robot w „ludzkim” tego słowa znaczeniu, tworząc raczej coś, co możemy nazwać poruszającą się „istotą”. Wygenerowany twór przypomina gąbczastego gluta, którego w spazmatyczny ruch wprawia powietrze dostarczane specjalną rurką. Ciężko porównać to do jakiegokolwiek zwierzęcia lub maszyny, bo AI nie założyło podczas procesu tworzenia żadnej szczególnej formy anatomiczne, generując kompletnie losowy kształt „ciała”, wyposażonego w nibynóżki.
„Kiedy ludzie tworzą roboty, zwykle projektują je tak, aby wyglądały jak znane obiekty. Ale sztuczna inteligencja może stworzyć nowe możliwości i nowe ścieżki rozwoju, o których ludzie nawet nie myśleli” – fragment opisu badania
Zagadką pozostaje to, dlaczego AI postawiło akurat na taki kształt i taką formę poruszania się. Ważne jest jednak to, że algorytm potrafił stworzyć obiekt w tak krótkim czasie, bo w zaledwie 26 sekund. Zaznaczmy, że samo polecenie było bardzo ogólne i nie wyróżniało żadnych konkretnych parametrów, oprócz zdolności do poruszania się. Naukowcy przekazują, że główny cel został osiągnięty, bo takie proste czynności – zgodnie z założeniem – mogą być realizowane na komputerach klasy konsumenckiej.
Zautomatyzowana produkcja w połączeniu z bardziej szczegółowymi parametrami promptu może zapewnić niemalże natychmiastowe projektowanie i tworzenie maszynach do specjalistycznych zadań, które znajdą zastosowanie przykładowo w środowisku medycznym. Rzuca to też przy okazji pewne światło na to, jak model językowy, pozbawiony wiedzy o chodzeniu, potrafi „wyobrazić” sobie poruszanie się w bardzo podstawowej formie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu