Od momentu kiedy było wiadomo, że Apple nadal kontynuuje swoją grę z Adobe i kolejne urządzenie czyli iPad nie będzie wspierać Flasha, sytuacja Adobe ...
W każdym razie przez chwilę sytuacja Adobe była naprawdę nie do pozazdroszczenia ponieważ zaczęto głośno mówić o tym, że technologa ta powinna zostać zastąpiona przez lepsze rozwiązanie. Apple głośno krytykowało Flasha mówiąc, że jest to technologia niebezpieczna i nie nadająca się do wykorzystania na urządzeniach mobilnych.
Adobe udało się jedna znaleźć mocnego partnera w postaci Google. Wspólnie mają zamiar udowodnić (wiadomo komu), że flash jak najbardziej nadaje się do wykorzystania na urządzeniach przenośnych i mobilnych. Na podstawie umowy o współpracę najnowsze wersja Google Chrome będzie w standardzie posiadała Flash playera - integracja ma być na tyle "głęboka", że aktualizacja flasha będzie robiona automatycznie przez przeglądarkę.
Co jednak ważniejsze Google planuje również zintegrować flash z swoim systemem operacyjnym Google OS, co oznacza że flash będzie dostępny również na wszelkiego rodzaju netbookach i tabletach wyposażonych w ten system operacyjny.
Wygląda więc na to, że Adobe wychodzi obronną ręką z pojedynku z Apple. Google natomiast wykorzystało sytuację dając jednocześnie swojej konkurencji małego pstryczka w nos.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu