Targi IFA to dobra okazja do odświeżenia portfolio laptopów oraz hybryd. Acer wykorzystał tę okazję nie tylko do pokazania nowych wersji urządzeń z serii Swift i Spin, ale także pokazał olśniewający komputer all-in-one. Źródło inspiracji nie będzie dla Was zaskoczeniem.
Acer nie skupił się tylko na komputerach (o nich poniżej) podczas swojej konferencji w Berlinie. Firma pokazała także kilka innych ciekawych produktów, których szansa na dotarcie do Polski jest jednak niewielka. Pierwsza na świecie kamera 4K 360 stopni czy urządzenia wearable dla zwierząt brzmią interesująco, ale na ten moment trafią na inne rynki. Dlatego skupimy się na tym, co wkrótce trafi do sklepów nad Wisłą.
Nowa generacja laptopa Swift 7 jest jeszcze smuklejsza od poprzednika. Pobity wcześniej rekord 1 cm został teraz poprawiony do 0,9 cm. Poza tym Swift posiada wbudowany modem 4G LTE, więc połączymy się z siecią komórkową bez użycia dodatkowych akcesoriów (smartfon, router).
Zacznijmy od zaktualizowanych Swift 5 i Spin 5. Obydwa komputery miały już udaną wersję bazową, dlatego nie uświadczymy ogromu zmian. Pierwszy z nich waży mniej niż 1 kg, posiada dotykowy ekran Full HD IPS, procesor ósmej generacji od Intela oraz udźwiękowienie Acer TrueHarmony z Dolby Audio. Producent zapewnia, że wbudowana bateria zapewni pracę bez ładowarki przez 8 godzin. Obudowa komputera wykonana jest z magnezu i aluminium. Będzie sprzedawany od grudnia w cenie od 1099 euro.
Znacznie ciekawiej wypada konwertowalny laptop Swift 5. Acer nie rezygnuje z tego typu konstrukcji, regularnie wprowadzając na rynek nowe wersje komputerów z obracanymi ekranami. Tegoroczna generację wyposażono w procesor Intela 8. Generacji, do 16 GB pamięci RAM, a także układ Nvidia GeForce GTX 1050 (tylko wersja 15-calowa). Ekran, oczywiście dotykowy, posiada rozdzielczość Full HD. Dobrą wiadomością jest wsparcie dla rysika Acer Active Stylus wspierający Windows Ink. Dostępność? OD grudnia w cenie od 999 euro.
Switch 7 Black Edition waży tylko 1,15 kg, lecz bez doczepianej klawiatury. Tym, co cechowało hybrydę z najwyższej półki u Acera był ekran i nie inaczej jest także teraz. Panel IPS o przekątnej 13,5 cala posiada rozdzielczość 2256x1504 pikseli. Obecny w zestawie rysik oparto o technologię Wacom EMR. Acer wspomina o 4096 poziomach rozpoznawania siły nacisku, co przekłada się na dokładniejsze rysowanie i cieniowanie. Nie zabrakło czytnika odcisku palca wspierającego technologię logowania Windows Hello.
Produkt trafi do Europy w grudniu w cenie od 1999 euro.
Robiącym największe wrażenie urządzeniem jest bez wątpienia nowy komputer all-in-one. Acer Aspire S24 to kolejna, jeszcze się okaże czy udana, próba przygotowania tanśżego odpowiednika sprzętu Microsoftu. Spoglądając na Aspire S24 trudno nie przypomnieć sobie Surface Studio. Najważniejsze elementy, czyli smukły ekran (brzegi po zaledwie 5.97 mm) i zamknięty w podstawce komputer, zostały przez Acera powielone. Wyświetlacz posiadający przekątną 23,8 cala i rozdzielczość Full HD niemal nie posiada ramek (zaledwie 2,7 mm) i zajmuje aż 90% przedniego panelu. Podejrzewam, że złoto-czarne wykończenie nie wszystkim się spodoba. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku Swifta 7, który jest oferowany tylko w jednym wariancie kolorystycznym (również złoto-czarnym).
Wszystko, co napędza Aspire 24 zmieściło się w podstawce ekranu. Umieszczono tam procesor Intela 8. Generacji z opcjonalną pamięcią Intel Optane. Użytkownicy będą mogli wykorzystać nagłośnienie Dolby Audio Premium, do 256 GB pamięci SSD i 2 TB HDD, Podstawka oferuje także bezprzewodowe ładowanie – na wierzchu wystarczy umieścić urządzenie zgodne ze standardem Qi. Komputer trafi do sprzedaży w listopadzie w cenie od 999 euro.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
