25 lat temu wielu spośród naszych dzisiejszych czytelników nie było jeszcze na świecie. Spora część nie miała komputera wcale, bądź miała, ale bez podłączenia do internetu. W takich okolicznościach rodził się komunikator internetowy, który na stałe zapisał się w historii polskiego internetu. Teraz świętuje ćwierćwiecze istnienia i wciąż ma ochotę na powrót do dawnej świetności.
25 lat temu nad polskim internetem zaświeciło słońce. Resztę wszyscy znamy

To była pierwsza aplikacja, którą uruchamiałem po włączeniu komputera
Jeśli ktoś zapytałby mnie o to, z jakiego programu komputerowego korzystałem najczęściej będąc w wieku szkolnym, odpowiedź byłaby tylko jedna. To Gadu-Gadu, czyli wówczas najskuteczniejszy sposób na komunikację ze znajomymi. To właśnie od założenia konta na tej platformie wielu Polaków rozpoczynało swoją przygodę z internetem. Co działo się dalej? Nowe znajomości, przyjaźnie, zauroczenia, miłości, ale też powrót do niegdyś utraconych relacji. Słoneczko Gadu-Gadu jaśniało nad polskim internetem, choć czasem chowało się za chmurką (użytkownicy GG zrozumieją). Dziś, 25 lat od momentu uruchomienia Gadu-Gadu, należy mu się zasłużona łza nostalgii i westchnięcie za czasami, które przeminęły i pewnie nigdy już nie wrócą.
GG ma dziś status Niewidoczny, choć twórcy robią wszystko, by to zmienić
Jak dalej potoczyła się historia GG? To wszyscy doskonale wiemy. Można odnieść wrażenie, że twórcy stracili pomysł na jego dalszy rozwój. Komunikator rósł i otrzymywał nowe funkcje, których użytkownicy wcale nie chcieli. Do tego stopnia, że niektórzy już wtedy sięgali po alternatywy (Tlen, AQQ). Koniec popularności lokalnej usługi to jednak wina konkurencji zza oceanu. W momencie, gdy pojawił się w Polsce Facebook z jego Messengerem, Skype i WhatsApp na GG po prostu zabrakło miejsca.
Dziś, mimo upływu lat, GG nadal działa i wciąż otrzymuje nowe funkcjonalności. Uruchomiono nawet specjalny formularz, przy pomocy którego można próbować odzyskać swój stary numer. Znajdziecie go na stronie internetowej komunikatora. A co nowego dzieje się z GG? W serwisie X czytamy o pojawieniu się nowej wersji aplikacji:
W ostatnim czasie pojawiła się również funkcja czatów w formie dymków, podobnych do tych znanych z Messengera:
GG to platforma, która w mojej głowie pozostawiła mnóstwo ciepłych wspomnień, dlatego z całego serca życzę jej wszystkiego dobrego. Kto wie, może pewnego dnia znów wszyscy spotkamy się właśnie tam, a każdy będzie pamiętał swój numer?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu