Może się to dla wielu wydawać zaskakujące, ale smartfony istniały już dobre 20 lat temu, choć wtedy z pewnością nie należały do popularnych urządzeń. Nie chodziło nawet o ich stosunkowo wysoką cenę, ale przede wszystkim o możliwości, które normalnym użytkownikom były zbędne. Wszystko zmieniło się 10 lat później.
Nie taka znowu krótka historia smartfonów
Rynek smartfonów na początku XXI wieku był zdominowany w zasadzie przez dwie firmy - Palm oraz Microsoft. Pierwsza miała system PalmOS, a druga Windows Mobile. Oba nie przypominały w żadnym wypadku obecnych rozwiązań, były to bardziej systemy tworzone na wzór komputerów stacjonarnych, ale bardziej zminiaturyzowane. Dlatego aby z nich korzystać niezbędny był rysik lub inny wskaźnik. Nie były to ani wygodne, ani potrzebne większości użytkowników, bo i internet wyglądał wtedy całkiem inaczej.
Wkrótce potem na czoło wysunął się Symbian, na którym bazowało wiele bardzo popularnych smartfonów fińskiej Nokii. Te urządzenia były już bardziej powszechne i pewnie wielu z was ciągle pamięta takie modele jak N95, E52 czy E75 z wysuwaną klawiaturą QWERTY. To między innymi za ich sprawą w połowie pierwszej dekady XXI wieku Nokia była liderem na rynku telefonów komórkowych.
Wszystko zmieniło w 2007 roku wraz z pojawieniem pierwszego iPhone'a, który bez wątpienia miał największy wpływ na kształt obecnych smartfonów. Steve Jobs zapoczątkował kolejną rewolucję, po tym jak zrewolucjonizował systemy na komputerach stacjonarnych, teraz to samo zrobił z urządzeniami przenośnymi. iOS pomimo swoich wad i niedociągnięć znacznie bardziej spodobał się klientom niż dotychczasowe rozwiązania i szybko zaczął zyskiwać rynek. I pewnie nic by mu nie przeszkodziło w zostaniu liderem gdyby nie Android.
Google ze swoim systemem pojawiło się na rynku nieco później, ale dzięki dobrym rozwiązaniom i otwartej platformie zostało liderem mobilnej rewolucji w czasie krótszym niż 2 lata. W historii żaden inny system nie zyskiwał udziałów w rynku tak szybko jak Android i patrząc na aktualny udział, nic nie zapowiada aby miało się to w najbliższej przyszłości zmienić. Chyba, że wojna handlowa z Chinami i blokada Huawei sprawi, że Hongmeng OS stanie się jedynym wyborem dla chińskich konsumentów.
Na koniec warto jeszcze dodać, że dane pokazane na wykresach bazują na kwartalnych raportach Gartnera. Nie jest to zatem ogólny udział w rynku, a udział w sprzedaży w danym kwartale. To właśnie między innymi dlatego iOS dynamicznie rośnie w 4. kwartale, gdy zwyczajowo na rynku pojawia się nowy iPhone. Dla Androida nie widać takich zależności, bo premiery nowych modeli są bardziej rozłożone w czasie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu