Do tej pory na łamach Antyweb prezentowaliśmy Wam szereg urządzeń z portfolio Kruger&Matz. Przypomnę tylko niektóre z nich, jak Kruger&Matz Soul 2 z W...
Do tej pory na łamach Antyweb prezentowaliśmy Wam szereg urządzeń z portfolio Kruger&Matz. Przypomnę tylko niektóre z nich, jak Kruger&Matz Soul 2 z Windows Phone na pokładzie, Kruger&Matz Drive 3 pancerny smartfon z Androidem, Kruger&Matz Flow z opaską FitOne oraz nowszą wersję Flow 2 czy w końcu smartwatcha Kruger&Matz Classic.
Dziś przy okazji rozmowy z Dyrektorem Marketingu Kruger&Matz, Michałem Leszkiem postaramy się przybliżyć Wam od środka samą firmę, która stoi za tymi urządzeniami. Zapraszamy do zapisu tego wywiadu.
Antyweb: Skąd pochodzi nazwa Kruger&Matz?
Kruger&Matz: Kruger&Matz jest efektem wielu lat mojego samorozwoju, pasji do muzyki oraz możliwości, które otrzymałem od życia. W młodości byłem gitarzystą i miałem swój zespół rockowy. Wtedy też wpadł mi w ręce wzmacniacz gitarowy firmy Gallien-Krueger, który po latach, gdy dołączyłem do rodzinnej firmy Lechpol stał się dla mnie inspiracją zarówno przy tworzeniu nazwy, jak i produktów o wysokiej jakości i wspaniałym designie. Gdy tworzyłem Kruger&Matz, myślałem o nazwie, która odzwierciedli idee, które mi przyświecały.
Chciałem, żeby nasza nazwa była międzynarodowa, bo mam takie plany i marzenia. Pragnąłem też, by kojarzyła się z wysokiej jakości sprzętem home audio, bo moją pasja była muzyka. Dodatkowo starałem się, by nazwa przekazywała, że to marka ze świetnym designem – to wszystko, co kojarzyło mi się z tym wzmacniaczem z młodości. Dlatego właśnie wybrałem nazwę Kruger. Kolega dorzucił „Matz” i tak już zostało.
AW: Jaka jest na dziś wasza pozycja w segmencie bbrandów?
K&M: Nie jestem zwolennikiem porównywania się do innych, ale wydaje mi się, ze to co robimy, robimy bardzo dobrze. Nasza konkurencja potrafi nas naśladować, co jest chyba największym od nich komplementem w naszym kierunku. Wyznaczyliśmy i nadal wyznaczamy nową jakość w segmencie B-Brandów zarówno pod względem jakości produktów, jak i strategii produktowej, marketingowej i sposobu tworzenia marki. Z pewnością więc jesteśmy w ścisłej czołówce, a to dzięki autentyczności tego co robimy i wspaniałemu zespołowi ludzi, których skupiamy wokół siebie. Cała strategia nie opiera się na mądrych książkach i analizach, a wypływa prosto z serca. Ja po prostu każdego dnia z pasją spełniam się twórczo i realizuję swoje marzenia.
AW: Jak walczy się o klienta i czym w segmencie bbrandów?
K&M: Przede wszystkim nie jestem fanem słowa walka. O klienta się nie walczy, o klienta się dba i to jest podstawą naszego funkcjonowania. Staramy się zrozumieć potrzeby naszych odbiorców lub stwarzać je od nowa, proponując im nowatorskie rozwiązania, a następnie dbamy o spełnianie danych klientom obietnic w zakresie jakości urządzenia, poczucia bezpieczeństwa, obsługi przed i posprzedażowej oraz serwisu. Myślę, że każdy ma swój własny sposób na działania rynkowe i trudno tu uogólniać. Nasz polega na byciu autentycznym i spójnym w tym co mówimy i robimy.
Główną ideą marki Kruger&Matz jest dostarczanie możliwie najwyższej jakości sprzętu w danym segmencie cenowym. Chcemy, by nasze produkty były postrzegane jako najlepsze w danej kategorii cenowej. Dążymy wiec do maksymalizacji współczynnika jakość do ceny, poprzez korzystanie z najnowszych technologii i najlepszych jakościowo podzespołów na jakie możemy sobie pozwolić, narzucając jednoczenie mniejsze marże niż konkurencja. Przy każdym wprowadzanym przez nas produkcie sprawdzamy czy spełnia to założenie. Jako Kruger&Matz nigdy nie będziemy najtańsi, bo mamy swoje własne limity jakości poniżej których nie zachodzimy, ale jesteśmy najlepsi w danej kategorii cenowej.
AW: Czy Kruger planuje lub też już projektuje własne telefon (obudowy itp.)?
K&M: Koszt zaprojektowania własnego modelu telefonu od podstaw zaczyna się od 1,5 mln dolarów. Nie znam żadnej firmy w Polsce i na świecie z segmentu B-Brand, która może pozwolić sobie na taki ruch. Segment B-Brand to rynek, na którym mamy niskie marże i małe wolumeny sprzedaży w porównaniu do światowych gigantów tego rynku, a koszty po stronie projektowania i produkcji ponosimy takie same jak oni. Jest pewien koszt jaki musi ponieść klient końcowy kupujący telefon Kruger&Matz. Ten koszt to akceptacja współczesnej rzeczywistości gospodarczej.
Ale to właśnie dzięki takim układom produkcyjnym i gospodarczym konsumenci mogą cieszyć się najnowszą technologią za 800 pln w Kruger&Matz, a nie za 1600 pln jak u czołowych marek. Co natomiast przyniesie nam przyszłość trudno mi powiedzieć. Wiele będzie zależało od naszych sukcesów na arenie międzynarodowej oraz otwartości na współpracę z nami operatorów GSM. To jest bardzo trudny do osiągniecia cel i ogromne wyzwanie. Marzenia mamy ogromne, czas pokaże czy uda się przełożyć je na realne do wykonania plany i działania.
AW: Czy w planach firmy jest jakiś kolejny krok, na przykład operator wirtualny?
K&M: Nie mamy obecnie planów bycia operatorem wirtualnym. Jesteśmy firmą skupiającą się głównie na produkcie. Praca nad produktem to nasza pasja i w tym też chcielibyśmy rozwijać się najbardziej. „Produkt to podstawa” to jedno z najczęściej powtarzanych haseł na spotkaniach zarządu i grup projektowych. To również wiąże się z naszą główną misją, by dostarczać możliwie najwyższej jakości sprzęt w danym segmencie cenowym. W planach mamy wprowadzenie nowego flagowca, którym jeszcze mocniej zbliżymy się do produktów A-brandowych. Już zaczęliśmy prace nad takim smartfonem.
Zaczynamy również rozwijać segment urządzeń specjalistycznych takich jak nasz najnowszy model smartfona - DRIVE 3, który posiada pancerną obudowę i jest odporny dosłownie na wszystko. Po sukcesie wprowadzonego z początkiem tego roku tabletu EDGE1082, którego sprzedaż kontynuujemy, na początku września planujemy premierę modelu EDGE1083 2in1 (tablet + laptop) z ekranem 10.1", twardą klawiaturą oraz systemem Windows 10 wraz ze stacją dokującą do domowego użytku, pasującą również do naszych starszych modeli z serii EDGE. Ponadto wprowadzimy niebawem dwa nowe tablety 2in1 o przekątnej 11,6" z systemem Windows 10, oparte o jednostki Intel Atom oraz Intel Core-M.
Będą to urządzenia droższe dla bardziej wymagających użytkowników. Mamy również duże plany w zakresie produktów audio. To jest temat bardzo bliski mojemu sercu i pasji, bo od tego zaczynaliśmy i nadal marzę byśmy w tym segmencie znaczyli coraz więcej oferując ciekawe i atrakcyjne rozwiązania produktowe o bardzo wysokiej jakości dźwięku i przystępnej cenie.
AW: Głośno jest o waszej akcji marketingowej It’s your life just take it - czy takie działa wizerunkowe zwracają się firmie? Zakładam, że budżet na tę kampanię był dość spory.
K&M: Nigdy nie traktowałem naszej akcji „It’s your life, just take it” jako typowo marketingowego działania. Nie skupia się ona bowiem na produkcie czy sprzedaży, a na przekazywaniu idei i wartości jakie przyświecają mi w życiu i jakie staram się wkładać w tworzoną przeze mnie markę. Od strony marketingowej marzę, by wszyscy kojarzyli nas właśnie z takimi wartościami jak pasja, spełnienie i świadomość tego co jest w życiu najważniejsze.
Od strony prywatnej pomaganie innym daje mi ogromną satysfakcję i spełnienie. W akcji opowiadamy o życiu, szukamy inspirujących ludzi pełnych pasji i głębi doświadczeń i pomagamy im w spełnianiu ich marzeń. Gorąco wszystkich zachęcam do wzięcia w niej udziału. Wystarczy wejść na stronę www.itsyourlife.pl i opisać swoją pasję dodając zdjęcie lub film. Trzy główne nagrody to 20 000 pln i dwa razy 15 000 pln, które przeznaczę na realizację marzeń naszych finalistów. Jest więc o co walczyć.
AW: Wiele osób kupującego telefony z Androidem zwraca uwagę na możliwość aktualizacji systemu do wyższych wersji. Jak to jest w przypadku Kruger&Matz? Jak z zapewnieniem aktualizacji Androida?
K&M: Staramy się udostępniać aktualizacje do wyższych wersji Androida możliwie szybko choć to nie zawsze jest możliwe. Szczególnie na początku naszej drogi przy modelu LIVE amerykańska firma Qualcomm, której procesory wykorzystujemy w naszych telefonach zaniechała wsparcia starszych chipsetów i nie byliśmy w stanie podwyższać wersji systemu, ale nie ze swojej winy. Jesteśmy niestety w pełni uzależnieni od większych od nas i nie na wszystko mamy wpływ. Obecnie przygotowujemy aktualizacje modeli FLOW i FLOW 2 do wersji 5.1. Aktualizacje udostępniamy na stronie. Każdy z użytkowników może sobie ją ściągnąć i zainstalować bez większych problemów. Służymy również pomocą poprzez nasze centrum obsługi klienta pod numerem 25 685 00 88.
AW: Kto jest na dzień dziś waszym głównym konkurentem?
K&M: Mój tata zawsze powtarzał mi „Rób swoje, nie patrz na innych”. Chyba weszło mi to w krew, bo rzeczywiście większość swojej uwagi poświęcam na doskonaleniu siebie, a nie porównywaniu się do innych. Tak też pracujemy w Kruger&Matz. Cały zespół bezustannie skupia się na tym, co możemy poprawić we własnym funkcjonowaniu i własnych produktach, a naszym głównym konkurentem jesteśmy my sami. Dzisiaj chcemy być lepsi od tego czym byliśmy wczoraj.
AW: Jak wygląda firma jeśli chodzi o finanse, czy możecie podzielić się jakimiś danymi finansowymi?
K&M: Mamy bardzo silną i stabilną pozycję finansową, która była budowana przez ostatnie 25 lat przez naszą rodzinną firmę Lechpol, do której należy Kruger&Matz. W 2014 roku jako cały Lechpol wygenerowaliśmy przychody ze sprzedaży w wysokości niespełna 140 mln pln. Posiadamy własne zaplecze biurowe o powierzchni 2 000m2 i logistyczne o łącznej powierzchni 25 000m2, jak i własne centrum serwisowe.
Ponadto mamy dwie spółki zagraniczne w Rumunii i Holandii. W tej pierwszej w ostatnich latach poczyniliśmy inwestycje w własne grunty oraz powierzanie biurowe i magazynowe o łącznej wartości około 6 mln pln. Jesteśmy więc bardzo dobrze przygotowani do rozwoju, nie tylko tu w Polsce. W tym roku obchodzimy jubileusz 25-lecia firmy oraz nieco mniejszy, ale niezwykle bliski mojemu sercu czyli 5-lecie powstania marki Kruger&Matz, która w 2014 roku wygenerowała przychody ze sprzedaży na poziomi 31,5 mln pln. Myślę, że w tym roku poprawimy znacznie obydwa wyniki.
AW: Portfolio Kruger & Matz jest dość szerokie - szczególnie jeśli chodzi o urządzenia mobilne. Skąd taka strategia? Czy nie łatwiej zarządza się mniejszą liczbą produktów, na które można poświęcić więcej czasu?
K&M: Może i łatwiej, ale my nie kierujemy się w życiu tym co łatwiejsze, a pasją tworzenia. Chcemy, by Kruger&Matz był marką szeroką. Ogromnym szczęściem dla nas jest fakt, iż każdy z tworzących tą markę ma swoją pasję związaną czy to z audio czy technologiami mobilnymi i może ją przekładać na markę i jej produkty. Dzięki temu nie tracimy na jakości i zaangażowaniu w każdej z naszych linii produktowych. Może to wytarty slogan, ale my naprawdę kochamy to co robimy i chyba to jest największym motorem napędowym naszego rozwoju i kluczem do sukcesu.
----
Wywiad ten jest częścią współpracy komercyjnej z firmą Kruger&Matz.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu