Zynga, amerykański producent gier na przeglądarki internetowe, który sukces odniósł głównie dzięki Facebookowi, zdecydował się na zamknięcie części sw...
Zynga zwalnia część załogi i wstrzymuje wybrane projekty - koniec złotej ery gier na Facebooku?
Zynga, amerykański producent gier na przeglądarki internetowe, który sukces odniósł głównie dzięki Facebookowi, zdecydował się na zamknięcie części swoich biur i zwolnienie części załogi. Założyciel Zyngi, Mark Pincus, zapowiedział już zakończenie działalności biur swojej firmy w Bostonie, Wielkiej Brytanii i Japonii, a także ograniczenie zatrudnienia w Austin. Co doprowadziło autorów tak popularnych tytułów jak FarmVille czy CityVille do problemów?
Zynga to producent gier znany głównie z takich tytułów jak FarmVille czy CityVille, dostępnych w najpopularniejszym serwisie społecznościowym świata – Facebooku. Niestety po 5 latach działalności i wielkim sukcesie wspomnianych gier, przyszedł czas na cięższe czasy dla firmy. Jak zapowiedział założyciel Zyngi, Mark Pincus, wypowiedzenie umowy otrzymało w tym tygodniu aż 5% pracowników, co stanowi łącznie liczbę około 170 osób pracujących dla firmy na całym świecie.
To jednak nie koniec. Z powodu problemów wstrzymane mają zostać inwestycje w 13 starszych tytułów stworzonych przez Zyngę, a także ograniczenie nakładów na nowy, dopiero zapowiedziany projekt – The Ville, mający być grą sieciową przypominającą stylem popularną serię The Sims. Do tego prezes Zyngi zapowiedział ograniczenie kosztów hostingu, reklamy w serwisach zewnętrznych oraz innych umów marketingowych.
Wszystko to odbiło się również na cenach akcji Zyngi na giełdzie. Kiedy spółka ta debiutowała, cena jednej akcji oscylowała w okolicach 10 dolarów. W marcu tego roku cena za akcję wynosiła już 14,5 dolara, jednak w ostatnim czasie spadła do zaledwie 5 USD.
Co spowodowało, że Zynga przestała być intratnym i doskonale rozwijającym się biznesem? Z pewnością przyczyn tej sytuacji jest wiele, z niezadowalającymi wynikami finansowymi i niełatwymi relacjami z Facebookiem na czele. Nie bez znaczenia jest rosnąca konkurencja ze strony innych producentów gier oraz serwisów. Nastąpiło również zapewne pewne znużenie użytkowników Facebooka grami podobnymi do FarmVille, a nowe pomysły na gry nie zawsze są trafione. Czy wdrażana obecnie restrukturyzacja i porzucenie kilku projektów na rzecz skoncentrowania się na tych najbardziej obiecujących przyniesie zamierzone skutki, przekonamy się zapewne najwcześniej za kilka miesięcy.
Źródło: The Verge
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu