O Wenus często mówi się, że to "siostrzana planeta Ziemi" - głównie ze względu na podobną masę i wielkość. Przede wszystkim różnią je atmosfera i warunki na powierzchni: na Wenus przypominają one raczej iście piekielną scenerię. Mimo tego, ostatnie badania sugerują, że może tam istnieć szansa na życie - kryć się ma ono jednak głęboko w chmurach tej planety.
Spekulacje dotyczące życia ponad powierzchnią Wenus, gdzie warunki atmosferyczne są bardziej przyjazne niż na skrajnie gorącej powierzchni, pojawiają się w przestrzeni naukowej od lat. Dotychczas jednak, przeciwnicy takiej możliwości wśród ścierających się o to naukowców zbijali to argumentem dotyczącym składu chemicznego chmur na tej planecie: ten jest zdominowany przez kwas siarkowy i to miało być barierą nie do przekroczenia dla życia.
Najnowsze badania przynoszą jednak zupełnie nowe spojrzenie na tę kwestię. Zespół chemików przebadał 20 biogennych aminokwasów - kluczowych budulców dla życia - w różnych stężeniach kwasu siarkowego, symulując warunki w chmurach na Wenus. Co ciekawe, większość aminokwasów pozostała nietknięta, zachowując swoje struktury molekularne, nawet w skrajnie agresywnym środowisku.
Dr Janusz Pętkowski (to wybitny polski astrobiolog, który w ogromnym stopniu przyczynia się do badań nad potencjalnym życiem na Wenus) z MIT podkreślił w wypowiedzi dla Sci.News, że stężony kwas siarkowy okazał się być mniej destrukcyjny dla chemii organicznej, niż zakładano. A zatem, pytanie o możliwość występowania życia na Wenus w dalszym ciągu pozostaje otwarte.
Co więcej, chmury Wenus mogą być zdolne do przenoszenia złożonych związków chemicznych niezbędnych do życia. Jeżeli życie rzeczywiście tam występuje, to doskonale tłumaczyłoby to obecność fosfiny w atmosferze tej planety. Czym ona jest? To bezbarwny, trujący gaz o nieprzyjemnym zapachu, przypominającym zapach czosnku lub ryby. Fosfina jest jednym z najprostszych związków fosforu i występuje naturalnie w niektórych procesach biologicznych - między innymi jest produktem przemian biologicznych zachodzących w niektórych gatunkach bakterii.
Jednak naukowcy starają się zachować ostrożność w interpretacji wyników. Stabilność aminokwasów w kwasie siarkowym to na razie jedynie sugestia dotycząca tego, że na Wenus może istnieć życie - nie potwierdzenie, że istnieje tam na pewno. Istnieją bowiem niebiologiczne źródła fosfiny: między innymi procesy geologiczne, atmosferyczne procesy chemiczne, czy nawet promieniowanie kosmiczne oddziałujące na atmosferę Wenus i doprowadzające do konkretnych reakcji. Nic dziwnego, że planowane są misje kosmiczne, których celem byłoby zbadanie składu chemicznego chmur na Wenus: naukowcy mają nadzieję znaleźć tam dowody na istnienie tam życia.
Informacje o tym odkryciu opublikowano już w Astrobiology. Jesteśmy coraz bliżej jednoznacznego potwierdzenia lub obalenia istnienia życia na Wenus - a czym jesteśmy tego bliżej, tym bardziej ten temat staje się fascynujący. Tym razem punkt jest po stronie naukowców uważających, że na tej planecie jednak istnieje coś żywego. Nie są to na pewno znani nam z filmów, czy seriali kosmici: to raczej prymitywne formy biologiczne... o ile rzeczywiście tam są.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu