Fani gier mają w grudniu swoje święto. Jeśli chodzi o zapowiedzi nowych gier, teoretycznie już nic nie powinno się dziać - tymczasem jest przecież gala The Game Awards. Nie dość, że było sporo emocji przy wyborze najlepszej gry tego roku, to pokazano świetne zwiastuny i zapowiedziano kilka mocnych gier.
W komentarzach pod zestawieniem kandydatów do tytułu gry roku 2017 wskazywaliście przede wszystkim dwie produkcje - Horizon: Zero Dawn oraz NieR: Automata. Kompletnie się temu nie dziwię, to dwie świetne gry. Natomiast jeszcze bardziej nie dziwię się, że
...choć gdzieś z tyłu głowy myślałem, że ponownie może zarządzić PlayerUnknown’s Battlegrounds. Czy zgadzam się z wyborem zwycięzcy? Pewnie, to kapitalny tytuł, dla którego warto kupić konsolę Nintendo Switch.
Statuetkę za najlepszą muzykę zgarnął NieR: Automata (czy raczej Keiichi Okabe i Keigo Hoashi). Co ciekawe w kategorii Best Ongoing Game (czyli cały czas rozwijana produkcja) nie wygrał PUBG, ale Overwatch. Niezależną grą roku został pięknie wyglądający Cuphead, najlepszą grą mobilną Monument Valley 2.
Najlepszą grą na konsolę przenośną natomiast Metroid: Samus Returns. Resident Evil 7 zgarnął statuetkę za najlepszą grę VR, najlepszą grą akcji został natomiast Wolfenstein II: The New Colossus. Najlepsze RPG to...Persona 5 (hurra), a bijatyką Injustice 2. FIFA 18 nie wygrała natomiast z Forza Motorsport 7 jeśli chodzi o kategorię najlepszej gry sportowej/wyścigowej. Ku mojemu zaskoczeniu najbardziej oczekiwaną grą nie został Red Dead Redemption II, ale The Last of Us Part II. A Was pewnie zaskoczy, że najlepszym e-sportowym tytułem nie jest wcale CS: GO, ale Overwatch.
Kompletną listę zwycięzców znajdziecie pod tym linkiem. Koniecznie napiszcie w komentarzach czy trafiliście ze swoimi typami i czy według Was gry zdobyły swoje statuetki zasłużenie.
The Game Awards to oczywiście nie tylko przyznawanie statuetek i walka o to, która gra jest lepsza. To również nowe zwistuny przypominające o nadchodzących grach oraz zapowiedzi nowych produkcji. I powiem szczerze, że w tym roku większe wrażenie zrobiły na mnie własnie one.
Czarownica powraca! Bayonetta 3 trafi na Nintendo Switch, razem z częścią I i II
Tak, moje prośby zostały spełnione, powraca jedna z moich ulubionych chodzonych bijatyk i jedna z moich ulubionych bohaterek. Nie dość, że Switch dostanie na wyłączność trzecią odsłonę przygód uroczej czarownicy - a przy okazji będziemy mogli pograć mobilnie w dwie pierwsze części. Świetna wiadomość.
Podobnie jak zapowiedź Soul Calibur VI. Patrząc natomiast na Injustice 2 ze statuetką najlepszej bijatyki, mam wrażenie że pokolenie graczy wymieniło się już na tyle, że japońskie bijatyki staną się niszą. Szkoda, sam celowałbym raczej w Tekkena 7 jeśli chodzi o ten tytuł. Ja jednak jestem dużym fanem SC, a swoją przygodę z serią zacząłem od Soul Blade/Soul Edge. Na pewno kupię.
Witchfire to natomiast strzelanka, za którą będzie odpowiedzialny między innymi Adrian Chmielarz. Nie żebym miał coś do świetnego Zaginięcia Ethana Cartera, ale fajnie że ten uzdolniony facet wraca do klimatów Bulletstorma czy Painkillera. Ma do tego talent, trzeba go wykorzystać.
From Software zapowiedziało nową grę. Jaką? Trudno ocenić, zwiastun ma podkręcić atmosferę oczekiwania, tylko nikt nie wie na co. Biorąc jednak pod uwagę w jakiej stylistyce twórcy Dark Souls czują się najlepiej, spodziewać się należy kolejnej podobnej produkcji. Może Bloodborne 2, może kolejne Dark Souls - zobaczymy.
Kompletnie nie wiem jaki jest sens tworzyć w 2017 roku grę na podstawie filmu z 2013, ale powstanie World War Z. Ciekawe czy pojawi się twarz Brada Pitta - obstawiam jednak, że producenta na ten marketingowy zabieg raczej nie będzie stać.
Rockstar pokazał nowe rozszerzenie do GTA Online
A Nintendo dodatek do Zeldy. Fajnie, że ta kapitalna produkcja (w końcu gra roku) cały czas jest wspierana dodatkową zawartością.
Pokazano też dodatkową zawartość do Battlefront 2, obawiam się jednak że EA już nie jest w stanie wyjść na prostą z tym tytułem.
Nowa produkcja od twórców Firewatch? In the Valley of Gods to raczej nie mój klimat, ale skoro ludziom podobała się tamta produkcja, to czemu nie?
Gra opierająca się na przetrwaniu gdy naokoło jest sam śnieg? Poproszę.
Poproszę też kolejne klimatyczne zwiastuny nowej gry Kojimy. Szkoda tylko, że nadal nie wiem czym ona będzie.
I jeszcze nowe Metro
To była świetna, bardzo dobrze poprowadzona gala - zaryzykuję stwierdzenie, że jedna z najlepszych jakie kiedykolwiek widziałem. Walka o statuetki między bardzo dobrymi produkcjami, sporo ciekawych zapowiedzi i zwiastunów. Zakończyliśmy ten rok z przytupem i o to właśnie chodziło. Oby 2018 był jeszcze lepszy.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
