Polska

Zrobię ci dziś dobrze czyli umawiamy się na seks w sieci

Marcin M. Drews
Zrobię ci dziś dobrze czyli umawiamy się na seks w sieci
Reklama

Szukam puszystej czterdziestki z okolic Gniezna. Czekam na dziewczynę, która odda na mnie mocz. Młody wydepilowany dla kudłatego byczka z owłosionymi ...

Szukam puszystej czterdziestki z okolic Gniezna. Czekam na dziewczynę, która odda na mnie mocz. Młody wydepilowany dla kudłatego byczka z owłosionymi pachwinami. Szukam pary na dziś wieczór, zaspokoję oboje. Uległy chłopak w pończochach czeka na tresera... To tylko kilka z setek tysięcy anonsów, z jakimi zapoznać się można na dedykowanych miłośnikom seksu portalach. To nie mroczne rubieże internetu, lecz całkiem popularna erotyczna odmiana systemów randkowych głównego nurtu.

Reklama

To, że w sieci porno kwitnie, wie każdy. Między bogiem a prawdą przy odpowiedniej konfiguracji wyszukiwarki google'a tryb graficzny zaskoczyć może nas wielokrotnie, a emerytów rozpoczynających przygodę z internetem przyprawić o zawał serca. Bo przecież gdy ktoś szuka zdjęć ogórka, a dostaje ogórek w... No właśnie.

Cały ambaras z seksualnymi randkami w sieci zaczał się lata temu, gdy portale dla samotnych zaczęły mutować, stając się tablicami ogłoszeń prostytutek, swingersów i doggersów, czyli - w uproszczeniu mówiąc - ludzi lubiących "ten sport" i urządzających, powiedzmy, sparingi, z różnymi zawodnikami, czasem wręcz drużynowo.

Ktoś więc wpadł na genialny pomysł godny holenderskiej różowej dzielnicy. Oczyśćmy z seksu portale dla samotnych romantyków, a całą wesołą brygadę przekierujmy w miejsce, gdzie, primo, będą się czuli jak ryba w wodzie, secundo, nie będą straszyć innych zdjęciami swoich genitaliów. Pomysł, dodajmy, prosty a genialny. Dziś więc działa całe mrowie tego typu serwisów,

I choć klasyczne, niewinne portale randkowe nie zostały opuszczone przez wszystkich erotomanów, zdecydowana większość przeniosła się jednak na dedykowane strony i... zaczęła się zabawa godna orgii na dworze cesarza Kaliguli.

Grupę docelową takich serwisów trudno scharakteryzować wiekowo czy też pod względem wykształcenia. Cechą wspólną, łączącą użytkowników w swego rodzaju internetową komunę, jest otwarte, bezpruderyjne podejście do spraw seksu oraz wysoki poziom ekshibicjonizmu.

System sortowania pozwala poszukiwać wybranych osób wedle następujących kluczy: preferencji seksualnych, wieku, miejsca zamieszkania, typu oferty (prywatna/sponsoring) oraz obecności zdjęcia w anonsie.

Każdy zarejestrowany użytkownik, po wypełnieniu regulaminowych wymagań, może opublikować swój profil (z zachowaniem pełnej anonimowości), wysyłać i odbierać wiadomości, założyć książkę adresową oraz brać udział w rozmowach na chacie.

Reklama

W profilu użytkownik określa dane takie, jak wiek, miejsce zamieszkania (województwo i miasto), orientacja seksualna, typ sylwetki, waga, kolor i długość włosów, kolor oczu oraz preferowany typ seksu Może także dowolnie wypełnić pola tekstowe czy nawet prowadzić wewnętrzny blog.

Nicki internetowe i ich funkcjonalność

W przypadku użytkowników serwisu seksualnych randek można mówić o wysokiej funkcjonalności nicków internetowych, które służą celom przede wszystkim informacyjnym.

Reklama

W przypadku kobiet nicki stanowią najczęściej kombinację następujących informacji: imion (lub pseudonimów), wieku (lub daty urodzenia), preferencji seksualnych, miejsca zamieszkania czy stanu cywilnego. Należy także zaznaczyć, iż często pojawiają się nicki mające wywoływać odpowiednie skojarzenia zachęcające do kontaktu. Różnorodność opisanych kombinacji ukazują poniższe przykłady:

  • Ewka1976, kama26, venus30 (imię lub pseudonim oraz wiek lub data urodzenia),
  • kamelka81bi, lady34bi, magdales (imię lub pseudonim oraz preferencje seksualne),
  • mezatkawroc (status małżeński oraz miejsce zamieszkania),
  • mimiwawa, kasiakrak (imię lub pseudonim oraz miejsce zamieszkania),
  • krakowianka25 (miejsce zamieszkania oraz wiek),
  • spermopijka, namietna20, napalonakocica, uleglasunia (nicki zachęcające; pobudzające wyobraźnię).

Podobne kombinacje danych stosują mężczyźni, choć tutaj spotykać można także dodatkowe, charakterystyczne tylko dla tej płci zestawienia, zawierające także odniesienia do kinematografii, literatury, poezji, a także określające pragnienia (chęć otrzymywania), co stoi w jawnym kontraście z kobiecymi nickami zachęcającymi, określającymi z reguły obietnice (chęć dawania). Jednocześnie w tej grupie pojawia się więcej nicków abstrakcyjnych. Oto niektóre przykłady:

  • krakowiak34, kalisz82 (miejsce zamieszkania i wiek),
  • lukash82 (imię lub pseudonim oraz data urodzenia),
  • mbi38okolwawy (preferencje seksualne, wiek oraz miejsce zamieszkania),
  • freemariusz (stan cywilny oraz imię lub pseudonim),
  • 28spragniony, facetpozna, ondlapary, jebanko79, 30starszego5065 (nicki określające pragnienia lub wymagania),
  • longer69, pieknyfallus, parowa99 (nicki zwracające uwagę na walory fizyczne – najczęściej długość członka),
  • kosimo, rxr2, putput, zabasix, tukis101 (nicki abstrakcyjne),
  • sahib3, kingmidas, drwatson, coralgol, borevitch (nicki "fantazyjne", stanowiące najczęściej odniesienia do literatury lub kinematografii).

W przypadku par nicki najczęściej określają wiek obojga lub miejsce zamieszkania.

Fotografie i ich funkcja estetyczna

Szczególnym akcentem, charakterystycznym dla systemów randkowych, jest możliwość zamieszczania fotografii stanowiących dopełnienie słownego anonsu. W przypadku kobiet fotografie przedstawiają najczęściej całą sylwetkę (nago lub w bieliźnie) lub ujęcia od tyłu. Równie liczne są także zdjęcia stanowiące zbliżenia miejsc intymnych – piersi lub organów rozrodczych.

W przypadku mężczyzn dominują zdjęcia ukazujące zbliżenia męskich członków. Tymczasem pary najczęściej zamieszczają fotografie ukazujące pełny stosunek seksualny (w tym seks oralny) lub zbliżenia męskich i żeńskich organów rozrodczych.

Reklama

Fotografie, w przeciwieństwie do nicków, mają za zadanie przede wszystkim zachęcić użytkownika do kontaktu, wywołać uczucie ekscytacji, podniecenia. Funkcja informacyjna jest w tym przypadku rzeczą wtórną. Wąski jest bowiem zakres przekazywanych informacji, ograniczający się przede wszystkim do ukazania typu sylwetki.

Komentarze

Każdy zarejestrowany użytkownik ma prawo do oceny publikowanych fotografii oraz opatrywania innych profilów własnym komentarzem. Te krótkie teksty precyzują typ żargonu, jakim posługują się użytkownicy serwisu.

Komentarze można podzielić na dwie grupy. Pierwsza (liczniejsza) charakteryzuje się dużą liczbą kolokwializmów oraz zdrobnień, druga natomiast (określam ją na potrzeby niniejszego opracowania mianem "krasomówczej") wskazuje na świadome (choć nie zawsze udane) próby ujmowania tematyki seksualnej w ramy języka literackiego. Szeroka różnorodność komentarzy wskazuje też na dużą rozpiętość w kwestii intelektu i wykształcenia użytkowników systemu.

W grupie pierwszej spotykamy sporą liczbę kolokwializmów oraz określeń wywodzących się z żargonu seksualnego, najczęściej przyjmujących formę zdrobnień:

  • )
  • k
  • a
  • o
  • i
  • m
  • k
  • )

W drugiej, mniej licznej grupie dominują komentarze, których poziom językowy świadczy bądź świadczyć ma o inteligencji i dojrzałości autorów:

  • i
  • a
  • u
  • e
  • .
  • .
  • .
  • .

Ars amandi? Nie do końca...

Serwisy takie skupiają dwie grupy osób – tak zwanych "wiecznych" korespondentów (określanych mianem desperatów), czyli ludzi, które szukają ekscytacji w samych kontaktach internetowych, a także użytkowników zdecydowanych na wymianę czy pozyskanie partnerów seksualnych. Anonimowość, jaką daje internet, pozwala na wysoki poziom szczerości i odwagi w precyzowaniu własnych pragnień i preferencji. Niestety, wciąż brak tu finezji, wysmakowania, kultury, inteligencji, szacunku dla osoby w miejsce prymitywnego uprzedmiotowienia. Sztuce kochania po polsku wciąż przyświeca motto "szybko i tanio". I byle jak...

fot. sxc.hu

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama