Zmiksuj swoją rzeczywistość. Czy nowy produkt Canona zrewolucjonizuje rynek?

Rzeczywistość rozszerzona to temat, który w ostatnich miesiącach coraz bardziej absorbuje uwagę klientów, ekspertów i producentów z branży IT. Łakomym wzrokiem patrzą na niego zarówno korporacje typu Google i Microsoft, jak i mniejsze firmy, upatrujące swej szansy w tym relatywnie świeżym zagadnieniu. Nowa technologia przyciągnęła także uwagę Canona. Japoński producent postanowił wyjść naprzeciw projektantom i stworzył dla nich niezwykle ciekawy produkt.

Pod koniec lipca na rynek powinien trafić Canon MR (Mixed Reality) System, czyli sprzęt umożliwiający korzystanie z rzeczywistości rozszerzonej i gwarantujący designerom opcje, które mogą w poważnym stopniu ułatwić ich pracę i skrócić czas pracy nad kolejnymi projektami. Mamy w tym przypadku do czynienia z hełmem wyposażonym w kamery oraz wyświetlacze. Całość sprawia, że designer może oglądać konkretny projekt 3D w pełnej skali. Ważniejsze jest jednak to, że obraz będzie reagował na ruch i przemieszczanie się obserwatora. Widok będzie zatem zmieniał się wraz ze zmianą położenia designera.

Technologia może być bardzo przydatna – ograniczy ona liczbę prototypów w fazie projektowania i pozwoli zaoszczędzić projektantom sporo czasu i materiałów. A to oznacza mniejsze wydatki. Sprzęt zapewne nie będzie należał do tanich (cena w znacznej mierze ma być uzależniona od konfiguracji urządzenia), ale i tak powinien on na siebie zarobić stosunkowo szybko. Zwraca się także uwagę na korzyści dla środowiska, co w dzisiejszych czasach może być mocnym atutem marketingowym każdego gadżetu i technologii.

Czytaj dalej poniżej

Surface to nowy rozdział w historii Microsoftu i ważna zmiana w modelu biznesowym Grzegorz Marczak

Jakie wpisy najbardziej angażują na Facebooku? Te z dołączoną fotografią Marcin Kamiński

Pomysłów na wykorzystanie tego produktu znajdzie się zapewne całkiem sporo. Oprócz projektowania, warto wspomnie o szeregu aplikacji, które mogą być wykorzystane w przemyśle (np. konstruowaniu linii produkcyjnych i sprawdzaniu ich wydajności oraz bezpieczeństwa), handlu, sektorze budowlanym, edukacji (lekcje i wykłady z użyciem tej technologii z pewnością będą się cieszyć sporym powodzeniem), kulturze, czy medycynie (np. w zakresie symulacji operacji).

Twórcy tego produktu przekonują, iż jest to kolejny krok w zakresie rozwoju rzeczywistości rozszerzonej i powinien on przypaść użytkownikom do gustu. Połączenie płaszczyzny wirtualnej i realnej w czasie rzeczywistym stwarza wielkie możliwości i w krótkim czasie może doprowadzić do ewolucji (a nawet rewolucji) w wielu sferach naszego życia. Pytanie tylko, czy zapowiedzi uzyskają potwierdzenie w rzeczywistości – przed osądem warto poczekać na ostateczny produkt. Dopiero wtedy będzie można stwierdzić, czy Canon faktycznie stworzył nowe możliwości.

Foto: 1 i 2