Ciekawostki technologiczne

Zielona energia dzięki torom kolejowym. Polska może być następna

Patryk Koncewicz
Zielona energia dzięki torom kolejowym. Polska może być następna
Reklama

Panele słoneczne montuje się na dachach, balkonach, wiatach czy zadaszeniach, czyli wszędzie tam, gdzie występuje niezagospodarowana przestrzeń, wysta...

Panele słoneczne montuje się na dachach, balkonach, wiatach czy zadaszeniach, czyli wszędzie tam, gdzie występuje niezagospodarowana przestrzeń, wystawiona na działanie słońca. Wiecie, gdzie jeszcze znajduje się sporo takiej przestrzeni? Między torami, które potrafią ciągnąć się przez tysiące kilometrów. Część europejskich krajów już testuje panele słoneczne montowane między torami kolejowymi, a teraz dołącza do nich Szwajcaria, która ze „słonecznej kolei” chce wytworzyć energię odpowiadającą zapotrzebowaniu 300 000 gospodarstw domowych.

Reklama

Panele słoneczne na podkładach kolejowych

Panele słoneczne między torami kolejowymi to wbrew pozorom wcale nie takie nowe „odkrycie”. Część państw – takich jak Niemcy, Włochy czy Francja – testuje podobne rozwiązania, ale to szwajcarska firma Sun-Ways stworzyła system demontowalny, który można zainstalować na czynnych liniach kolejowych, a konkretniej na podkładach kolejowych.

Pomysł pojawił się pięć lat temu i od zwykłej obserwacji na temat niezagospodarowanej przestrzeni między torami wyrósł do projektu, który już niebawem otworzy się na szerokie zastosowanie. Oficjalna prezentacja miała miejsce zaledwie kilka dni temu, 24 kwietnia – wtedy też Joseph Scuderi, założyciel startupu Sun-Ways, przyznał, że panele zostały zamontowane dokładnie tak, jak na dachach, bez szczególnej filozofii.

Ich sekret tkwi jednak w opcji szybkiego demontażu. Instalacja zamontowana w miejscowości Buttes składa się z 48 paneli słonecznych, które mogą być łączone ze sobą ręcznie lub przy pomocy specjalnej maszyny, zdolnej do montowania niemal 1000 metrów kwadratowych paneli w zaledwie kilka godzin.

Firma uważa, że panele mogą zupełnie bezpiecznie pozostawać na miejscu w trakcie przejazdu pociągu. Opcja prostego demontażu powstała z myślą o konserwacji, choć inżynierowie mają też inny pomysł na utrzymanie urządzeń w czystości – proponują zamontowanie cylindrycznej szczotki u spodu pociągu.

2% całkowitego zużycia energii elektrycznej w kraju – Polska może być następna

Projekt startupu Sun-Ways nie jest bynajmniej technologicznym demem, lecz realnym pomysłem na produkcję zielonej energii dla gospodarstw domowych. Energia wytwarzana przez panele słoneczne jest przesyłana do lokalnej sieci energetycznej, która w tym konkretnym przypadku będzie produkować do 16 tys. kilowatogodzin (kWh) energii rocznie, ale około 5320 kilometrów szwajcarskiej sieci kolejowej przełożyłoby się już na miliard kWh energii, co odpowiada 300 tys. gospodarstw domowych, czyli ok. 2% całkowitego zużycia energii elektrycznej w kraju – z wyłączeniem odcinków torów, przebiegających przez tunele.

To oczywiście wymagałoby uzyskania zgody na ogólnokrajowy montaż paneli, ale Szwajcaria mocno stawia na odnawialne źródła energii i chce do 2035 roku osiągnąć status bezemisyjny, więc tak ambitny plan ma sens. Według szacunków kraj musi produkować siedem razy więcej energii słonecznej niż obecnie, a tysiące kilometrów paneli położonych między torami z pewnością by realizację tego celu ułatwiło.

Reklama

Źródło: Depositphotos

A co z Polską? Znajdujemy się w pierwszej dziesiątce państw europejskich z najdłuższą siecią linii kolejowych, wynoszącą ponad 19 tys. km, więc pod tym względem mamy znacznie większy potencjał niż Szwajcaria. Polska lepiej prezentuje się też pod względem większego nasłonecznienia, ale przegrywa na froncie konserwacji torów kolejowych, podejścia do odnawialnych źródeł energii i ewentualnej chęci wydatków na taki projekt – szwajcarski budżet sięga ponad 700 tys. dolarów, co nad Wisłą mogłoby okazać się trudne do zaakceptowania.

Stock image from Depositphotos

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama