Jeśli mam być z Wami szczery, to gdyby nie praca w mediach, nie widziałbym dla siebie zastosowania skrzynki e-mail. Tak po prostu - o ile obecnie przy...
Zastanawialiście się, dlaczego jeszcze korzystacie ze skrzynek e-mail?
Człowiek, bloger, maszyna do pisania. Społeczny as...
Jeśli mam być z Wami szczery, to gdyby nie praca w mediach, nie widziałbym dla siebie zastosowania skrzynki e-mail. Tak po prostu - o ile obecnie przyjmuję dużo informacji prasowych, utrzymuję kontakt z agencjami PR, czy w mailach pytam o materiały potrzebne do moich tekstów, tak gdybym wyeliminował to wszystko - moja skrzynka składałaby się tylko z ofert reklamowych i kilku, nieczytanych już przeze mnie newsletterów. W moim przypadku maile umrzeć nie mogą. Ale...
Zmiany w świecie technologii mówią same za siebie
Sposób, w jaki konsumujemy informacje zmienił się niesamowicie. Rewolucja mobilna, rozwój Internetu to zjawiska piękne i przydatne zarazem. Dzięki nim możemy być w kontakcie z niemal każdym człowiekiem na świecie. Możemy również właściwie w każdej chwili zostać twórcami treści w Internecie. Hej, przecież tak zaczynał Grzegorz z Antywebem. Założył prostego bloga, który dzisiaj jest dużo bardziej złożoną formą internetowego medium. Bez faktu zaistnienia kilku takich zjawisk dzisiaj byśmy ze sobą nie rozmawiali (tak, ja nie piszę - ja z Wami TERAZ rozmawiam).
Człowiek nastawiony jest na prostą i szybką komunikację ze znajomymi. To umożliwiają obecne komunikatory - już nie SMS-y, które choć cały czas bardzo ważne, są powoli wypierane przez Messengera. E-mail jako forma szybkiego komunikowania się jest według mnie daleko w tyle. Do błyskawicznej komunikacji ten sposób się właściwie nie nadaje. Jednak utarło się, że jest to świetne narzędzie do przekazywania informacji formalnych. I tak oto rzeczywiście - przydaje się ona w sprawach, gdy kontaktują się ze mną agencje, czy też koledzy z redakcji w ważniejszych nieco kwestiach. A z pokolenia na pokolenie będzie jeszcze gorzej - oczywiście dla wiadomości e-mail. Obecnie około 10% młodych ludzi wysyła wiadomości e-mail. Nie mówimy tutaj już o posiadaniu skrzynki pocztowej, zapewne trudno będzie znaleźć młodych, którzy tego nie mają. O ile jeszcze nam, nieco starszym wydaje się, że funkcjonująca skrzynka jest czymś, bez czego nie jesteśmy w stanie odpowiednio funkcjonować, młodzi ludzie raczej sobie tego nie wyobrażają. Niewykluczone, że będzie to wyglądać całkiem inaczej, gdy młodzi pójdą do pracy i będzie się od nich wymagało obsługi kont pocztowych. Ale... zasilą oni wąski krąg osób. I tyle.
Skrzynki e-mail są potrzebne
Do tego, aby założyć na przykład konto w serwisie społecznościowym. Ale czy zawsze tak będzie? Śmiem sądzić, że już wkrótce zacznie to być wypierane przez inne formy uwierzytelniania się. Spójrzmy - dążymy do tego by to, jak potwierdzamy swoją tożsamość było jeszcze bardziej intuicyjne i prostsze. Na ten przykład biometria - bardzo osobista i właściwie niepowtarzalna forma podania dowodu na to, że jesteśmy właścicielami danego konta. Owszem, czytnik odcisków palców można w pewien sposób oszukać. Skaner tęczówki oka? Tę formę zabezpieczenia również da się oszukać, jednak w każdym takim przypadku należy mieć dostęp do "wzorca". A to może być co najmniej problematyczne. Hasła "zaszytego" w odcisku palca, czy też w tęczówce oka nie da się zapomnieć, czy zgubić. Choć minie jeszcze wiele czasu zanim hasła biometryczne staną się standardem i zostaną wyparte przez wpisywane do określonych pól hasła, e-mail w tym wypadku może zostać wyparty.
Wy również widzicie coraz mniejszą potrzebę korzystania ze skrzynek e-mail? Nigdzie nie stwierdzam, że są one już reliktem przeszłości i należałoby je natychmiast zaorać. Wskazuję jednak na to, że postępuje spadek ich znaczenia, a wygląda na to, że z pokolenia na pokolenie ten trend może się nasilać.
Grafika: 1, 2
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu