Jak sztuczna inteligencja wpływa na branżę gier wideo? To pytanie było kluczową częścią konferencji AI x GAMEDEV advanced by AMD, która już drugi raz przybliżała tematykę przydatności tego narzędzia w branży gier wideo.
Zapomnij o nudnych procesach, niech zrobi to AI. Podsumowanie AI x GAMEDEV advanced by AMD
Sztuczna inteligencja już nie jest po prostu tematem czytanym w nagłówkach kolejnych artykułów, lecz częścią naszego otoczenia. Technologia wsiąknęła już chyba w każdą dziedzinę, a wśród nich, chyba nikogo nie zdziwi, że swoje miejsce znalazł gamedev. Organizatorzy konferencji AI x GAMEDEV advanced by AMD, już drugi raz zaprosił na spotkanie, przybliżające tę tematykę. A Antyweb po raz drugi został patronem medialnym wydarzenia.
AI to nie rewolucja, to ewolucja
Poprzednia edycja zostawiła uczestników z powyższą myślą, wskazując na naturalność tego kroku w rozwoju branży tech. Zaś 13. września 2025, po rocznej przerwie, można było, w końcu omówić jak trafne to było stwierdzenie. W celu przedstawienia codzienności ze sztuczną inteligencją zaproszono prelegentów, którzy na podstawie własnego doświadczenia, mogli przedstawić pracę z narzędziami AI. Przede wszystkim jednak, benefity wynikające z tego wsparcia.
"Łapanie motion capture z wideo, dzięki któremu można stworzyć prototypową animację, pozwala znacząco obniżyć koszty prototypowania. W ten sposób, w tym samym budżecie, możemy pitchować nie jedną, a trzy gry”, powiedział Rafał Tyl, lider zespołu Grail w QED Games, który jako AI programmer ma już 9-letnie doświadczenie.
Jak widać, oszczędność objawia się nie tylko poprzez tradycyjnie rozumiane ograniczenie wydatków. Sztucznej inteligencji możemy powierzyć nudne i powtarzalne czynności, które, chociaż są istotne dla zdania, to energia nań poświęcona, mogłaby być wydajniej spożytkowana. Ot choćby poprzez skoncentrowanie się na innym projekcie. W końcu AI to narzędzie, które ma nas odciążyć tak jak każda inna maszyna. Człowiek jest tutaj niezbędnym czynnikiem
Potrzeba jeszcze trochę czasu do spowszednienia
Podczas konferencji nie zabrakło miejsca do poruszenia kwestii odbioru AI przez drugą stronę gamedevu, czyli graczy. Artur Kurasiński, pracujący w zespole odpowiedzialnym za Never Ending Dungeon, studia Spellarena, zwrócił uwagę na zmieniające się nastroje odbiorców gry. Przytoczony projekt, opiera się na proceduralnemu tworzeniu lochów. Gra spotkała się na Kickstarterze z bardzo ciepłym przyjęciem, osiągając wsparcie o wysokości 370 000 euro, podczas gry celem było... 10 000 euro.
Pomimo tego, widząc rosnącą wrogość do rozwiązań korzystających ze sztucznej inteligencji, wyraził obawę, czy nie przyjdzie pora i na gaming? Jest to o tyle trudna sytuacja, że w obecnych czasach nie ma przed AI ucieczki. Przydatność tego narzędzia jest zbyt duża, co nieuniknienie doprowadzi do jego spowszednienia. Tak samo jak miało to miejsce z internetem czy radiem.
Niech sztuczna inteligencja się nudzi, nie my
Bardzo ważnym punktem konferencji, który wracał pomiędzy słowami, było omówienie czy człowiek może czuć zagrożenie, że zostanie zastąpiony. W końcu jeżeli już czegoś nie będzie musiał wykonywać on, tylko już opłacony program? To po co jego obecność w firmie. Trzeba na to spojrzeć z szerszej perspektywy. Sztuczna inteligencja nie robi czegoś za nas, tylko zwiększa naszą efektywność. Oczekiwania graczy rosną, więc gdy będzie można żmudne, powtarzalne rzeczy przekierować, to znajdzie się inne zajęcie dla uwolnionego od ciężaru dewelopera. Poza tym, AI będzie się tylko stawało coraz bardziej wyspecjalizowanym narzędziem. Każde specjalistyczne urządzenia wymagają specjalistów, nawet te cyfrowe. Zatem powstaną i nowe miejsca pracy.
Paneliści niejednokrotnie zwracali uwagę na prawdziwą naturę sztucznej inteligencji - narzędzie.
"Narzędzia będą ewoluować, modele będą ulepszane, ale tylko artysta będzie miał kontrolę nad procesem. Bez tej kontroli oglądamy tylko sny maszyny, paląc czas i prąd przy slot machine. AI nie może zastąpić artysty, ponieważ artystę definiuje świadomość decyzji i procesu twórczego, ale może go zabić, jeśli prawo nie nadąży za Big Techem”, mówił Alek Wasilewski, animator i założyciel Smile Studio.
W panelu dyskusyjnym specjaliści przybliżyli sposoby, na jakie korzystają z AI. Skupiając się nie tylko na przyszłości, ale teraźniejszości. Niepewnego gruntu praw autorskich oraz wciąż zbyt ogólnej natury technologii. Zgadzają się, że powstaną wyspecjalizowane narzędzia, lecz potrzeba jeszcze czasu. Ponadto, przydatność narzędzia nie będzie służyła wyłącznie do ułatwiania pracy. Umożliwi gamingowi stanie się bardziej przystępnym. Modele AI uczące się konkretnych rzeczy, pomogą wesprzeć graczy "z różnymi potrzebami zdrowotnymi, w tym osób z ograniczeniami sensorycznymi i ruchowymi", zauważył Miłosz Białas z AMD.
Druga edycja konferencji AI x GAMEDEV advanced by AMD, była świetną okazją do przypomnienia jeszcze raz. Sztuczna inteligencja nie jest technologią, której się należy obawiać. Warto wręcz jej dać po prostu szansę, bo daje możliwości, które zmieniają oblicze gamedevu takiego, jakim go obecnie znamy. Może nasze projekty usprawnić, wesprzeć, przekształcić, a nawet uczynić bardziej przystępnymi dla szerszej grupy odbiorców. Docierając do jeszcze większej ilości, potencjalnych fanów naszych gier.
Dla każdego, kto jest zainteresowany tą tematyką, mamy dobrą wiadomość. Nagrania oraz materiały, przygotowane i udostępnione nieodpłatnie przez partnerów, wkrótce będą dostępne pod tym adresem (wymagane jest założenie konta).
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu