YouTube

YouTube zaskoczył wszystkich nową funkcją. Może sporo namieszać w serwisie

Kamil Świtalski
YouTube zaskoczył wszystkich nową funkcją. Może sporo namieszać w serwisie
Reklama

YouTube testuje nową wyszukiwarkę. I to taką, która może wywrócić wszystko do góry nogami.

YouTube ani trochę nie zatrzymuje się w swoich eksperymentach. Google ogłosiło właśnie rozpoczęcie testów nowej funkcji: tym razem związanej ściśle z wynikami wyszukiwania materiałów w obrębie serwisu. Tym razem jednak nie są to zwykłe zmiany w tamtejszym polu wyszukiwań: firma pokusiła się o wykorzystanie do wyszukiwania zaawansowanych algorytmów sztucznej inteligencji. Co to oznacza w praktyce Od teraz użytkownicy serwisu będą mogli obejrzeć karuzelę z fragmentami filmów, która pojawi się tuż po wpisaniu wybranych fraz kluczowych. Brzmi niepozornie, ale w praktyce może całkowicie zmienić sposób, w jaki użytkownicy wyszukują informacje na platformie. Pytanie tylko, czy to aby na pewno krok w dobrym kierunku.

Reklama

Wyszukiwarka YouTube z karuzelą. Jak działa nowa opcja w serwisie?

Według oficjalnych informacji podanych przez YouTube, nowa funkcja wykorzystuje ich autorskie algorytmy sztucznej inteligencji do selekcjonowania najistotniejszych fragmentów filmów, które najlepiej wpisują się w zapytania użytkowników. Zamiast tradycyjnych miniatur i pełnych tytułów filmów, otrzymamy konkretne, odtwarzalne klipy - i to bez konieczności wchodzenia w dany materiał. To znacząca zmiana w sposobie prezentowania treści, która może wpłynąć zarówno na zaangażowanie widzów, jak i na statystyki wyświetleń. I nie jestem do końca przekonany, czy aby na pewno jest to dobra wiadomość dla twórców treści w serwisie.

Warto zaznaczyć, że YouTube nie idzie tą samą ścieżką, którą Google obrało w przypadku co wyszukiwarki. Tam bowiem Gemini tworzy podsumowania wyszukiwanych treści, niejako "pozbawiając" twórców witryn odsłon. W przypadku ich platformy wideo, sztuczna inteligencja niczego nie streszcza ani nie podsumowuje, a jedynie odsyła użytkowników konkretnych fragmentów z filmów, które mogą najlepiej odpowiedzieć na stawiane przez nich pytania. Pod dużym znakiem zapytania jest to, na co muszą szykować się w tej kwestii YouTuberzy. Czy taki dostęp do informacji sprawi, że odbije się to negatywnie na odsłonach, a może wręcz przeciwnie: będzie doskonałą zachętą do obejrzenia pełnego wideo?

Póki co nowa wyszukiwarka jest w formie ograniczonych testów

Aktualnie nowa wyszukiwarka testowana jest w ograniczonym zakresie – i ma do niej dostęp wąskie grono szczęściarzy z abonamentem YouTube Premium - i to wyłącznie z rynków anglojęzycznych. AI generuje swoje rekomendacje głównie w przypadku zapytań związanych z produktami, miejscami oraz atrakcjami turystycznymi. Przykładowe frazy to m.in. „najlepsze słuchawki z redukcją szumów” czy „muzea do odwiedzenia w San Francisco”. YouTube nie podał jeszcze szczegółowych informacji, jakie czynniki będą decydować o wyborze klipów przez AI. To oznacza, że twórcy mogą wkrótce stanąć przed nowym wyzwaniem – optymalizacją swoich materiałów nie tylko pod kątem SEO i zaangażowania, ale również pod względem atrakcyjności konkretnych fragmentów, które mogą zostać wyróżnione w wynikach wyszukiwania.

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama