Youtube, rozrywka i kreskówki

Youtube przeżywa swoje 5 minut w sieci, wszystko co związane z tym serwisem jest zaraz komentowane w wielu serwisach na całym świecie. Niedawno youtube usuwał 100 tyś filmów, ostatnio podano zarobki założycieli serwisu, wcześniej pojawiła się informacja że zyski z reklam będą dzielone z użytkownikami itp.

Zamieszanie wokół serwisu jest zrozumiałem jednak moim zdaniem, pewne informacje powinny zacząć nieco niepokoić właścicieli. Przede wszystkim w serwisie pojawia się coraz więcej filmów „fake-ów” czyli opis filmu plus miniatura nie są zgodne z tym co jest na filmie – jest to sposób na załatwienie sobie dość dużej oglądalności.

Gdy youtube zacznie faktycznie płacić autorom filmów (czy też osobą które je wgrały) za ilość generowanych wyświetleń czy kliknięć to może okazać się iż proceder oszukiwania jeśli chodzi o treść filmu może się nasilić.

Co jednak wzbudza większe emocje to fakt, że serwis może stać się miejscem gdzie np. jak podaje interia (za reuters) gangi będą udowadniać sobie kto jest lepszy poprzez publikacje filmów z swoimi ofiarami. Youtube stara się bronić mówiąc iż takie filmy są niedozwolone i że winne są osoby je tam umieszczające.

Czytaj dalej poniżej

Gazeta odnowa? Grzegorz Marczak

Wieści ze świata - na temat Grzegorz Marczak

To wyjaśnienie jak wiemy już nie wystarcza (jak kilka razy pokazało życie) i autorzy serwisu będą musieli wdrożyć jakiś mechanizm który pozwoli im lepiej kontrolować zawartość serwisu (co w przypadku filmów banalne nie będzie, widziałem już na youtube film pornograficzny który na początku miał wstawiony teledysk tylko po to aby nie było wiadomo co to naprawdę jest). Myspace z tego co wiem pracuje nad mechanizmami kontrolującymi prawa autorskie.

W międzyczasie pojawiło się kilka youtub-ów dla kreskówek/filmów animowanych. Są to takie serwisy jak mytoons (w fazie beta) oraz izraelski aniboom. Aniboom to startup który już na początku pozyskał inwestora który zainwestuje 4,5 miliona USD !

Serwisów z tak zwanego gatunku online video przybywa jak grzybów po deszczy – koledzy z serwisu readwriteweb zebrali informacje o czołowych serwisach z tej kategorii w bardzo ciekawym podsumowaniu.

Wszystkie zestawienia pokazują, że większość internautów szuka w internecie rozrywki. Serwisy video świetnie wpisują się w potrzeby teraźniejszych internautów – co nie zostało niezauważone przez np. Microsoft który właśnie udostępnił wersję beta swojego serwisu video o nazwie soapbox.msn.com