YouTube

YouTube się nie poddaje i dalej inwestuje w Originalsy. Tym razem interaktywne

Kamil Świtalski
YouTube się nie poddaje i dalej inwestuje w Originalsy. Tym razem interaktywne
Reklama

A Heist with Markiplier to nowa, interaktywna, produkcja YouTube, która już za kilka dni trafi do serwisu.

Rozmawiając z młodszym pokoleniem odniosłem wrażenie, że Black Mirror: Bandersnatch był dla nich rewolucją i powiewem świeżości w powtarzalnym, na swój sposób nudnym, świecie filmów i seriali. Możliwość podejmowania wyborów to rzecz, która przyciągnęła przed ekrany tysiące widzów z całego świat — i cieszyła się naprawdę dobrą opinią. Chociaż prawdopodobnie gdyby nie Czarne Lustro w tytule, to zainteresowanie byłoby znacznie mniejsze... jak to zresztą zwykle bywa w przypadku nawału netflixowych produkcji, które jedna po drugiej trafiają na platformę. Ale Netflix nie jest jedynym gigantem, który próbuje swoich sił w takich interaktywnych działaniach. Wkrótce dołączy do nich YouTube ze swoim A Heist with Markiplier.

Reklama

Zobacz też: YouTube i jego seriale pierwszą ofiarą rynku VOD. Srogo sie przeliczyli

A Heist with Markiplier: nowa, interaktywna, produkcja na zlecenie YouTube

Najnowsza interaktywna produkcja stworzona na zlecenie YouTube ma zawierać 31 możliwych zakończeń, a całość składać się będzie aż z 61 wideo, podczas których będziemy musieli podejmować decyzje naprawdę wysokiej wagi. To pierwsza taka produkcja stworzona na zlecenie YouTube, ale dla głównego bohatera, Markipliera (czyli Marka Edwarda Fischbacha) to trochę powtórka z rozrywki. Ponad dwa lata temu zaserwował on swoim widzom już podobną rozrywkę, z tą różnicą, że wówczas mogli oni liczyć tylko na dziesięć zakończeń.

Powyższy trailer, szczerze mówiąc, nie wygląda specjalnie powalająco — i szczerze mówiąc, to mam wątpliwości czy faktycznie miliony ludzi będą chciały rzucić się na tę produkcję. Jestem jednak przekonany, że popularność Marka Edwarda Fischbacha mu nie zaszkodzi, podobnie zresztą jak zdjęcie paywalla i udostępnienie przez YouTube wszystkich produkcji tworzonych na ich zlecenie za darmo. Z mojej perspektywy to jednak odrobinę za mało, by poświęcić kilka godzin z życia — za darmo już nie wystarcza ;-). Premiera A Heist with Markiplier już za kilka dni: 30 października 2019.

Zobacz też: YouTube Premium po tygodniu. Raczej nie skuszę się na ten abonament

Tym bardziej, że przez lata stworzono trochę nienagannych gier wideo opartych na tym samym schemacie — tzw. FMV. Długie jesienne wieczory to dobry czas, by nadrobić w tej kwestii trochę zaległości, albo zaserwować sobie powtórkę z klasyki. W ostatnich latach trochę się tego pojawiło na rynku, a poza tym klasyki takie jak Night Trap, Double Switch czy Sherlock Holmes Consulting Detective mają po dziś dzień sporo magii. Pod warunkiem, że spojrzymy na nie z przymrużeniem oka, bo nie da się ukryć, że przez tych kilkadziesiąt lat, trochę straciły na świeżości. Ale pewnie nie tylko dla mnie i tak okazują się dużo bardziej kuszącym kąskiem, niż A Heist with Markiplier, która — przynajmniej po tym trailerze — nie zachęca ani trochę.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama