Smartfony

Jeżeli zawiedliście się na Xiaomi Redmi 5A to Redmi 5 z pewnością Wam się spodoba

Albert Lewandowski
Jeżeli zawiedliście się na Xiaomi Redmi 5A to Redmi 5 z pewnością Wam się spodoba
Reklama

Premiera Xiaomi Redmi 5A stanowiła dla wielu osób zawód, ponieważ spodziewali się, że w nowym modelu Chińczycy wprowadzą więcej zmian. Tymczasem otrzymaliśmy bardzo zbliżony produkt do 4A. Jednak warto jeszcze chwilę poczekać na kolejnego przedstawiciela tej serii, który zaoferuje już znacznie więcej.

Premiera Xiaomi Redmi 5A stanowiła dla wielu osób zawód, ponieważ spodziewali się, że w nowym modelu Chińczycy wprowadzą więcej zmian. Tymczasem otrzymaliśmy bardzo zbliżony produkt do 4A. Jednak warto jeszcze chwilę poczekać na kolejnego przedstawiciela tej serii, który zaoferuje już znacznie więcej.

Reklama

Jak wszyscy to wszyscy

Xiaomi postanowiło w nadchodzącym Redmi 5 lub 5X postawić na ekran o proporcjach 2:1 (18:9). Ma on mieć rozdzielczość 1440 x 720 pikseli. Niestety, będzie legitymował się przy tym przekątną 5,7 cala, co z pewnością nie przypadnie do gustu osobom poszukującym smartfona ze znacznie mniejszym wyświetlaczem. Z drugiej jednak strony popularność takich większych konstrukcji ciągle rośnie.

 

Skąd mamy te wszystkie wiadomości o Redmi 5? Otóż model ten pojawił się w TENAA, chińskiej organizacji certyfikującej urządzenia, która to stanowi niezawodne źródło informacji. Nowe Xiaomi zostanie wyposażone nawet w Snapdragona 450. Jest on nieco słabszym Snapdragonem 625, jednak dzięki ośmiu rdzeniom ARM Cortex A53 1,8 GHz i grafice Adreno 506 będzie szybszy o 25 % od Redmi 4X. W sprzedaży standardowo pojawią się trzy warianty z różnymi ilościami RAM-u oraz pamięci wbudowanej: 2/16, 3/32 oraz 4/64 GB.

Na to czekamy

Wygląd urządzenia nie będzie różnił się znacząco od tego, co już znamy z serii Redmi. Mimo wszystko przód zajęty w głównej mierze przez ekran wygląda naprawdę dobrze. Z tyłu naturalnie pojawi się skaner linii papilarnych. Wbudowany akumulator ma mieć pojemność 3200 mAh, co wydaje się być dziwnym posunięciem w obliczu 4X z baterią 4100 mAh. Chyba że Chińczycy stworzą jeszcze kolejny sprzęt, ale z już większym ogniwem. Na razie to pozostaje owiane tajemnicą.

Na pokładzie preinstalowany będzie MIUI 9 z Androidem 7.1.2. Nougat. Za dobre jakościowo zdjęcia mają odpowiadać dwa aparaty: tylny 12 oraz przedni 5 Mpix i zapewne są to dokładnie te same moduły, co w Mi Max 2. Moim zdaniem zapowiada się świetny smartfon z niższej półki. Jeżeli nie będzie kosztował więcej niż 700-800 złotych w Polsce, zostanie hitem sprzedaży, ale na razie musimy poczekać jeszcze do oficjalnej premiery.

źródło: TENAA przez Droidholic

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama