Xiaomi Mi Watch wzbudza emocje nie tylko z racji swojej całkiem atrakcyjnej ceny, ale też bardzo widocznej inspiracji najpopularniejszym gadżetem tego typu na rynku. Chodzi oczywiście o Apple Watch, który na pierwszy rzut oka wygląda praktycznie identycznie jak produkt Xiaomi.
Xiaomi nie jest nowicjuszem w kwestii tzw. wearables, czyli gadżetów zakładanych na ciało, czy w tym przypadku na rękę. Opaski Mi Band od wielu lat cieszą się ogromną popularnością w Azji oraz Europie i sprzedają się w milionach egzemplarzy dzięki swojej atrakcyjnej cenie. Do tej pory Xiaomi nie oferowało jednak pod swoją marką smart zegarka, ale to się właśnie dzisiaj zmieniło. Wygląda na to, że firma bardzo dobrze przemyślała swój projekt, bo oferuje praktycznie wszystko czego można oczekiwać od takiego gadżetu, ale chyba za bardzo zainspirowała się produktem Apple. Uwagę zwraca przede wszystkim kształt oraz przycisk z pokrętłem, który wygląda na żywcem wyjęty z Apple Watcha.
Ciekawe czy gigant z Cupertino nie zdecyduje się na podjęcie jakichś kroków prawnych przeciwko Xiaomi. Nawet jeśli miałoby to nastąpić to pewnie dopiero wtedy gdy Mi Watch trafi do sprzedaży w USA, a póki co ma być dostępny tylko w Chinach. Sugerowana cena to 1299 yuanów, czyli w przeliczeniu około 720 PLN. W Polsce po doliczeniu VATu mogłaby być to kwota rzędu 899 PLN. I jest to nadal całkiem atrakcyjna oferta biorąc pod uwagę, że do dyspozycji mamy moduł eSIM, która pozwala na odbieranie rozmów telefonicznych. W ofercie Orange na eSIM można zdublować swój numer komórkowy, dzięki czemu do rozmowy nie potrzebujemy połączenia z smartfonem.
Całość działa pod kontrolą systemu Google Wear OS z nakładką MIUI for Watch, która już na starcie oferuje szereg przydatnych aplikacji, w tej chwili głównie na rynek chiński oraz obsługę asystenta XiaoAI.
Jak zwykle chińska firma nie poskąpiła w kwestii komponentów. Cała konstrukcja bazuje na układzie Qualcomm Snapdragon Wear 3100 4G z czterema rdzeniami Cortex A7, które mogą pracować z taktowaniem nawet 1.2 GHz, a do tego dochodzi 1 GB pamięci RAM oraz 8 GB pamięci na dane. Do dyspozycji jest ekran AMOLED o przekątnej 1.78 cala (326 ppi), Bluetooth, WiFi, GPS oraz NFC, które w połączeniu z Google Pay powinno pozwolić nam na płacenie zegarkiem w Europie. Nie zabrakło też czujnika tętna oraz wspominanego wcześniej modułu eSIM, który dzięki obecności mikrofonu i głośnika lub przez podłączone bezprzewodowe słuchawki pozwala na prowadzenie rozmów telefonicznych. Całość zasilana jest przez baterię o pojemności 570 mAh, co ma zapewnić około 36 godzin pracy, a to przekłada się na spokojną, całodzienną pracę bez specjalnego oszczędzania baterii. Warto też zaznaczyć, że ekran wspiera funkcję Always-On-Display, cały czas wyświetla np. godzinę.
W ofercie dostępne będą też różne paski, które będzie można samodzielnie wymieniać, a dodatkowo pojawi się też wersja z szafirowym szkłem oraz metalową bransoletą, która ma kosztować 1999 yuanów, czyli około 1100 PLN. Niestety nie wiemy kiedy Mi Watch może trafić do sprzedaży w Polsce.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
