Premiera nowego telefonu Xiaomi zbliża się wielkimi krokami. Co wiemy już o nowym modelu?
Przyszły rok zapowiada się bardzo ciekawie, jeżeli chodzi o konkurencje na najwyższym poziomie. Wszystko dlatego, że takie aspekty jak szybkie ładowanie, 5G czy wysoka wydajność przestają być już domeną flagowców i spotkać je można w telefonach z półki 1000-1500 zł. Producenci będą musieli więc się nieco mocniej wysilić, by zachęcić do siebie klientów, tym bardziej, że pandemia koronawirusa ( i jej skutki dla gospodarki) trwa już rok i nie wydaje się, by miała gdzieś się wybrać. Czym więc firmy takie jak Xiaomi będą chciały nas zaskoczyć w nadchodzącym roku? Cóż, tego dowiemy się przyglądając się ich przyszłorocznemu flagowcowi - Xiaomi Mi 11.
Jak wygląda Xiaomi Mi 11?
Jeżeli chodzi o wygląd zewnętrzny Mi 11, niedawno do sieci wypłynęły zdjęcia tego, jak telefon będzie wyglądał. Widać wyraźnie, że Xiaomi stara się iść własną drogą projektowania, jednak nie da się nie przyznać, że wybrana przez nich estetyka może być dla niektórych zbyt odważna.
Xiaomi Mi 11 - specyfikacja
Jeżeli chodzi o to, co będzie napędzało nowy telefon Chińczyków, to z pewnością należy zacząć od Snapdragona 888 - Xiaomi Mi 11 ma być jednym z pierwszych telefonów na rynku z tym procesorem. Wspomagać ma go 8 lub 12 GB RAM LPDDR. Z przodu będziemy mieć natomiast ekran QHD+ (1440 x 3200 px) odświeżany w 120 Hz. Na uwagę zasługuje też ładowanie - w Mi 11 będzie to 55 W, które ładować będzie baterię o pojemności 4,780 mAh.
Z tyły natomiast czekać będą na nas aparaty. Główny z nich będzie miał (tradycyjnie już dla Xiaomi) 108 Mpix. O reszcie nie wiadomo, jednak niektóre źródła sugerują, że w którymś z modeli rodziny Mi 11 możemy spodziewać się peryskopowego aparatu opracowanego przez zespół Xiaomi.
Xiaomi Mi 11 - cena
Chińska firma zaproponowała bardzo dobrą cenę za modele z serii Mi 10T, jednak nie można być pewnym, że w związku z tym Mi 11 także będą tańsze. Nieoficjalnie mówi się, że nowe modele mają kosztować odpowiednio 3999/4499 juanów za wersję podstawową i 5299/5499 juanów za wersję pro. Jest to jednak bardzo wątpliwe, by takei ceny zostały przełożone na złotówki, ponieważ w takim wypadku cena nowych Xiaomi wahałaby się od 2500 do 3200 zł, a jak wiemy - ceny komponentów (chociażby procesorów Snapdragon) poszły znacząco w górę. Nie przywiązywałbym się więc do tych cen i czekał na oficjalną cenę, którą Xiaomi poda na premierze telefonu. Ta ma nastąpić z końcem grudnia tego roku.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu