Konsole

Nowych gier na Xbox One we wstecznej kompatybilności już nie będzie. Priorytety w firmie się zmieniły

Konrad Kozłowski
Nowych gier na Xbox One we wstecznej kompatybilności już nie będzie. Priorytety w firmie się zmieniły
Reklama

Na taką zapowiedź liczyli gracze wyczekujący nowego Xboksa Scarlett - nadchodząca maszyna będzie prawdopodobnie obsługiwać wszystkie gry z Xbox One, ale nie obejdzie się bez "ofiar", ponieważ Microsoft włoży wszystkie swoje siły w nowy projekt kosztem innego, niezwykle atrakcyjnego dla posiadaczy Xbox One.

Wsteczna kompatybilność to jedna z najważniejszych cech Xboksa One i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Możliwość uruchomienia wersji cyfrowych gier z pierwszego Xboksa oraz Xboksa 360 to jedno, ale szansa na sięgnięcie po (zakurzone) płytki z grami po sprzedaży lub awarii starszej konsoli to zupełnie coś innego. Microsoft nie wymuszał na graczach ponownego zakupu gier, a liczba wspieranych tytułów regularnie rosła - tych z debiutanckiej konsoli firmy, jak i Xboksa 360, dzięki czemu wiele klasyków, o których można było zacząć powoli zapomiać, wróciło do łask.

Reklama

Gry z pierwszego Xboxa na nowszych konsolach

Co więcej, a dla mnie to nawet ważniejsze niż możliwość powrotu do znanych tytułów, takie decyzje Microsoftu sprawiły, że wielu młodszych graczy (miejmy nadzieję) zainteresowało się produkcjami sprzed lat, mając do dyspozycji tylko nowy sprzęt. Bo przecież na zakup sprzętu sprzed jednej czy dwóch generacji decydują się raczej tylko fani i kolekcjonerzy.


Nadchodzi jednak koniec tej pięknej bajki, której byliśmy świadkami od 2013 roku! W sumie doczekaliśmy się ponad 540 gier z Xboksa 360 w wersji na Xboksa One i niedługo lista ta przestanie się poszerzać. Wszystko dlatego, że Microsoft podjął decyzję o przeniesieniu wszystkich swoich sił na rozwój nowej platformy. Już za rok zobaczymy zupełnie świeżego Xboksa, który dziś nosi nazwę kodową Scarlett i według ostatnich informacji Microsoft robi wszystko, by konsola ta wspierała wszystkie tytuły wydane na Xbox One. W komunikacie padają też słowa "jesteśmy podekscytowani kontyuacją prac nad kompatybilnością pomiędzy platformami i urządzeniami, co ma teraz najwyższy priorytet", a to nie odnosi się do niczego innego, niż Project xCloud zapewniający graczom dostęp do gier z Xboksa na innych systemach, jak Android czy iOS, dzięki funkcji streamingu.

Gry z Xbox 360 na Xbox One: wszystko co musisz wiedzieć o wstecznej kompatybilności


I jest to całkowicie zrozumiałe, ponieważ w szerszej perspektywie taki krok otwiera przed Microsoftem zupełnie nowe możliwości. Wsteczna kompatybilność służy konkretnej grupie odbiorców: posiadaczom konsol Xbox One. W przypadku smartfonów i tabletów, których użytkowników są na świecie setki milionów, usługa streamingowa sprawi, że gry dla Xboksa znajdą się w ich zasięgu jedynie po opłaceniu susbrypcji i uzyskaniu wystarczającego połączenia z internetem.

Reklama

Konferencja Microsoftu na E3: zapowiedź nowej konsoli i kilkadziesiąt nowych gier!

Myślę, że Microsoft zrobił i tak wystarczająco dużo, jeśli chodzi o funkcję wstecznej kompatybilności, choć z pewnością nadal z łatwością można wskazać gry, na które graczą wciąż czekali i liczyli, że zostaną uwzględnione w programie. A zapowiedzi wprowadzenia wsparcia na Xbox Scarlett dla gier z Xbox One pokazuje, że jak istotny jest to element dla całej tej układanki i jak wiele Microsoft zyskuje dzięki takiemu podejściu. Pomysł sprawdził się znakomicie i kontynuacja takiej polityki na pewno przysporzy Xbox Scarlett sporo dobrego, bo kupując nową konsolę będziemy tak naprawdę nabywać minimum dwa sprzęty w całej swej okazałości pod względem katalogu gier,  a także z obsługą wybranych tytułów z wcześniejszych urządzeń.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama