Zapoznawanie się z wynikami finansowymi firm może być albo nudne, albo bardzo ciekawe. Zależy, jak się danym przyjrzeć. Same liczby mówią niewiele, bo...
Xbox już nie tak dochodowy, Microsoft musi znaleźć lepsze źródło zarobków
Zapoznawanie się z wynikami finansowymi firm może być albo nudne, albo bardzo ciekawe. Zależy, jak się danym przyjrzeć. Same liczby mówią niewiele, bo w końcu co zwykłego internautę obchodzi, ile wyniósł w ostatnim kwartale przychód Microsoftu? Z drugiej strony, przyglądając się bliżej danym wychodzą na jaw interesujące fakty. Na przykład dotyczące przyszłości Xboksa. Albo Binga i innych usług internetowych.
Microsoft ogłosił kolejny raz wyniki finansowe. Firmie udało się osiągnąć nieco lepsze rezultaty od oczekiwanych (17,41 mld dolarów przychodu). Nie oznacza to jednak, że zespół Steve’a Ballmera jest w świetnej sytuacji. Wręcz przeciwnie, moim pojawiają się kolejne sygnały, że pora na bardziej gruntowne zmiany.
Twórca systemu Windows znajduje się trochę na rozdrożu. Dostrzega to CEO firmy, który w komentarzu do wyników zapowiedział, że kolejnym dużym krokiem będzie wprowadzenie Windows 8. Pytanie, czy nowy system skierowany w dużej mierze ku użytkownikom urządzeń mobilnych, spełni pokładane w nim nadzieje?
Jego poprzednik, Windows 7, radzi sobie nieźle (40% wszystkich pecetów z systemem Microsoftu). Jest powszechnie chwalony za dobre rozwiązania, zaś dział zajmujący się rozwojem tego produktu przyniósł w ostatnim kwartale 4,64 mld dolarów przychodów (wzrost o 4%). Mimo więc ogłaszanego przez wielu końca ery PC, Windows trzyma się całkiem dobrze.
Gorzej z innymi działami. Wprawdzie oddział Online Services Division zaliczył wzrost przychodów o 6% w ostatnim kwartale, nadal przynosi duże straty. Microsoft nie potrafi zarabiać na takich usługach jak Bing, Hotmail czy MSN. W ostatnim kwartale przyniosły on 479 mln strat.
Nie najlepiej radzi sobie też oddział odpowiedzialny za rozwój Xboksa (Entertainment & Devices Division). Przychód z ostatniego kwartału wyniósł wprawdzie 1,62 mld dolarów, ale w porównaniu z analogicznym okresem sprzed roku był o 16% niższy.
Nie są to wyjątkowo zachęcające wyniki. Microsoft rzeczywiście musi postawić na Windows 8 i związane z nim rozwiązania. Być może w ten sposób zdoła przyciągnąć nowych użytkowników, a przede wszystkim zaprezentować siebie jako innowacyjną firmę.
Zastanawiam się tylko, czy Microsoft naprawdę potrafi wykorzystać swój potencjał. Biorąc pod uwagę, jak obecnie promowany jest Windows Phone, który uważam za dobry system, mam co do tego spore wątpliwości. Bo jedno to dobry produkt, a zupełnie co innego to jego promocja.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu