Felietony

Moje ulubione narzędzia do wyszukiwania tanich lotów, a wy z czego korzystacie?

Kamil Świtalski
Moje ulubione narzędzia do wyszukiwania tanich lotów, a wy z czego korzystacie?
33

Podróżowanie jeszcze nigdy nie było tańsze i szybsze niż obecnie. Niskokosztowe linie samolotowe, hostele, mieszkania do wynajęcia na kilka dni czy tygodni sprawiają, że wycieczka na drugi koniec świata wcale nie musi wiązać się z wydaniem oszczędności życia. 

Wielu z nas żyje od urlopu, do urlopu. Ludzie którzy połkną bakcyla w kwestii podróży z każdą wyprawą stają się nieco bardziej przebiegli. Cały czas obserwują rynek, mają swoje sposoby na tropienie okazji. Daleko mi do nich — na co dzień staram się trzymać jednego sojuszu linii lotniczych. Do tego uważam że skrócenie czasu podróży o połowę jest warte zapłacenia kilkuset złotych więcej. Oczywiście zdarzają się czasami takie okazje, że mimowolnie kupuję bilet, bo nie wiadomo kiedy powtórzy się ponownie. Na co dzień jednak staram się szukać loty i śledzić okazje za pośrednictwem... dwóch narzędzi i dwóch stron internetowych.

Zobacz też: Jak znaleźć tanie loty?

Wyłapywanie lotniczych okazji? IFTTT jest naprawdę pomocne!

IFTTT to niezwykle potężne narzędzie, które pozwoli zautomatyzować wiele rozmaitych procesów. W moim przypadku idealnie sprawdziło się w roli dostarczyciela powiadomień push dla dwóch serwisów, które regularnie podrzucają fajne propozycje tanich lotów: rodzimego Fly4Free oraz Secret Flying. Za pomocą narzędzia można podpiąć ich kanały RSS czy Twitterowe konta, a następnie poprosić aplikację o stosowny zestaw powiadomień. W ten sposób nic nas nie ominie — i o wszystkim dowiemy się w mgnieniu oka. Po co ten pośpiech? No cóż, w przypadku naprawdę dobrych ofert trzeba być zdecydowanym na zakup od razu. Nie ma co zwlekać godziny czy dwóch, bo nie będzie do czego wracać. O wszelkiej maści błędach ze strony linii lotniczych w ramach których można za ułamek faktycznej ceny nabyć bilety. Tak, zdarza się nawet, że w cenie klasy ekonomicznej można obkupić się w bilety z klasy biznes! Dzięki IFTTT od jakiegoś czasu każdy dzień rozpoczynam od przeglądu najlepszych promocji, bo zawsze po przebudzeniu czeka na mnie cały pakiet powiadomień.

Wykresy w nowym Google Flights to absolutny hit dla poszukujących najtańszych biletów lotniczych!

Kiedy Google zabiera się za jakąś usługę, to... prawdopodobnie zrobi to co najmniej bardzo dobrze. No i właśnie — stara wersja Google Flights była naprawdę bardzo fajną usługą, ale jej najświeższa wersja, przez wiele tygodni testowana w formie BETA, to dla mnie absolutny hit. To że platforma zmieniła się wizualnie to jedno. Ale fantastyczną sprawą pozostaje dla mnie wykres cen, w ramach którego po wpisaniu ilości podróżujących i wyborze miejsca docelowego możemy wybrać długość pobytu i przeglądać wykres, na którym widzimy jak kształtować się będą ceny i kiedy możemy dotrzeć na miejsce najtaniej. Oczywiście najtańsza z propozycji nie zawsze okazuje się tą najlepszą (czasami ilość przesiadek, czy czas ich trwania, potrafią dać w kość), ale prawdopodobnie tuż za nią czaić się będą równie atrakcyjne oferty. Do tego dochodzi jeszcze kwestia możliwość wyboru interesujących nas połączeń i otrzymywanie powiadomień mailowych, kiedy zmienią się ich ceny. Niestety — te nie zawsze chcą tylko maleć...

Płatności kartą Revolut

Revolut jest usługą, która z dnia na dzień rozkochała w sobie użytkowników. Prostota obsługi faktycznie pozytywnie zaskakuje, ale na tym przecież jeszcze nie koniec. Bo wielu z nich zdecydowało się na nią głównie ze względu na oszczędności — a tych nie zabraknie także przy kupowaniu biletów na samoloty!

Jeżeli kupowaliście kiedyś bilety na samolot, to prawdopodobnie rzuciły wam się w oczy rozbieżności związane z cenami już przy próbie sfinalizowania transakcji. Przy droższych zamówieniach cena potrafi wzrosnąć nawet o kilkaset złotych — a wszystkiemu winny jest... typ karty płatniczej, którą chcemy wykorzystać przy transakcji!

Tutaj różnica jakoś wyjątkowo nie poraża — ale mówimy też o tanich biletach. Ale wielokrotnie trafiłem już na dużo większe rozbieżności, dlatego jako osoba która regularnie lata i stara się robić to jak najtaniej — staram się mieć cały pakiet kart płatniczych pod ręką. I Revolut sporo mi w tej kwestii ułatwia, oferując dwa rodzaje kart, które w systemach traktowane są jako kredytowe — zarówno te od Master Card, jak i Visa. W połączeniu z tymi które już wcześniej zgromadziłem w banku robi się z tego solidny zestaw, który sporo ułatwia — a przy okazji nie musiałem kombinować z kolejnymi kontami, bo mój dostawca usług pewnych opcji nie oferował.

Ale to jeszcze nie koniec plusów związanych z płatnościami za pośrednictwem usługi Revolut. Nie jest też niczym nowym robienie zakupów na stronach, gdzie ostateczną kwotę do zapłacenia otrzymujemy w innej walucie, a tylko w nawiasie widzimy przybliżoną jej wartość w złotówkach. I nie dalej niż kilka miesięcy temu znajdując się w takiej sytuacji, nie mając żadnego konta walutowego, sfinalizowałem zakup w tej formie za pośrednictwem mojego podstawowego konta w banku. Ostateczne rozbieżności w kwotach do zapłacenia wynosiły ponad 300 złotych. Od kiedy używam Revoluta, problem ten nie istnieje — bo mogę na niego przelać interesującą mnie kwotę, a następnie przewalutować interesującą mnie kwotę — i za każdym razem okazuje się to być doskonałym sposobem na oszczędności, bo podwójne przewalutowanie czy gorszy kurs nie ugryzie mnie kilka dni po zakupie. Ostateczną kwotę widzę bowiem od razu, tu i teraz!

Co poza tym, by znaleźć najtańsze połączenia lotnicze?

Sam na co dzień korzystam z powyższych narzędzi i... są one dla mnie jak najbardziej satysfakcjonujące. Chociaż prawdą jest, że zdarzyło mi się już kilka razy zajrzeć do ofert specjalnych Flipo.pl, gdzie można znaleźć naprawdę dobre okazje. Wystarczy z kalendarza wybrać daty i za pośrednictwem platformy bezpośrednio zrobić zakupy. Ciekawą usługą wydaje się też być Kiwi.com, które oferuje bilety przesiadkowe nawet w obrębie linii niskokosztowych. Wszystko objęte ich własnym ubezpieczeniem, w ramach autorskiej gwarancji, o której więcej przeczytacie tutaj.

Do tego dochodzą jeszcze fora internetowe maniaków tematu i... właściwie jeżeli chodzi o szybkie opcje by sprawnie dotrzeć do najlepszych i najtańszych połączeń — to tyle. Ale zakładam, że każdy ma jakieś swoje sztuczki i tricki by znaleźć najbardziej optymalne połączenia lotnicze w dobrych cenach, stąd na końcu pytanie do Was: z jakich narzędzi korzystacie na co dzień? Może macie jakieś adresy które warto dodać do ulubionych i na bieżąco śledzić?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu