Windows

Wygodna zmiana w Windowsie 11. Szkoda że tak późno

Patryk Łobaza
Wygodna zmiana w Windowsie 11. Szkoda że tak późno
Reklama

Microsoft testuje nową funkcję w Windows 11, która pozwoli użytkownikom pobierać aplikacje ze Sklepu Microsoft bezpośrednio z poziomu wyszukiwarki systemowej. Choć to spore ułatwienie, pojawiają się obawy o przejrzystość wyników i brak kontroli nad funkcją.

Microsoft przygotowuje znaczące zmiany w sposobie działania wyszukiwarki w systemie Windows 11. Nowa funkcja, nad którą obecnie trwają testy, może umożliwić użytkownikom bezpośrednie pobieranie i instalowanie aplikacji ze Sklepu Microsoft bezpośrednio z poziomu wyszukiwania. Choć z pozoru to krok ku większej wygodzie, budzi też pewne kontrowersje.

Reklama

Windows 11 z ważną zmianą

Obecnie funkcja Windows Search pozwala na przeszukiwanie zainstalowanych aplikacji, plików lokalnych, zdjęć, chmury OneDrive oraz wyników z Bing. Nowością ma być jednak bezpośrednia integracja ze Sklepem Microsoft, co pozwoli na instalowanie brakujących aplikacji jednym kliknięciem – bez konieczności ręcznego otwierania sklepu.

Zgodnie z informacjami ujawnionymi przez Microsoft, jeżeli użytkownik wyszuka aplikację, której nie ma na swoim komputerze, wyszukiwarka automatycznie zaproponuje jej pobranie z oficjalnego sklepu. Obok nazwy aplikacji pojawi się jej ikona, opis oraz przycisk „Pobierz”, który rozpocznie instalację. Dodatkowo dostępny będzie link do pełnej strony produktu w Sklepie Microsoft.

Choć rozwiązanie zapowiada się wygodnie, pojawiają się też wątpliwości. Nie wiadomo, czy mechanizm będzie ograniczał się wyłącznie do zweryfikowanych aplikacji, czy też zacznie wyświetlać mniej znane i potencjalnie niechciane programy, które mogą zaśmiecić wyniki wyszukiwania. Obawy dotyczą także sytuacji, gdy użytkownik poszukuje plików lokalnych, a system zacznie podsuwać aplikacje zamiast faktycznych danych.

Kolejną kwestią jest brak informacji o dostępności tej funkcji w Unii Europejskiej. Na obecnym etapie wszystko wskazuje na to, że integracja Sklepu z wyszukiwarką nie trafi na razie do europejskich użytkowników, prawdopodobnie z uwagi na obowiązujące regulacje dotyczące konkurencji i domyślnych usług systemowych.

Grafika: depositphotos

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama