W agencjach marketingowych panuje szał na web 2.0. Klienci agencji słyszą o cudownym trendzie który sprawia, że ich serwis czy produkt będzie popularn...
W agencjach marketingowych panuje szał na web 2.0. Klienci agencji słyszą o cudownym trendzie który sprawia, że ich serwis czy produkt będzie popularny. Jednak web 2.0 nie jest rozwiązaniem na każdy problem a użytkownicy nie są ślepi.
Twórcą tego „bytu” jest agencja artegence (budujemy społeczność od 1995 roku – to hasło przewodnie). Szkoda jednak iż agencja nie postarała się o wygląd serwisu bo naprawdę taki twór z ręki profesjonalistów moim zdaniem jest nieporozumieniem.
Kolejnym przykładem na to, że web 2.0 nie rozwiąże wszystkich problemów jest afisz – serwis z aukcjami „odwrotnymi” czyli jeśli chcesz coś kupić wystawiasz zlecenie a sprzedawcy licytują się aby je dostać.Afisz niestety jest pomysłem nieudanym (pisałem już kiedyś o tym) jednak autorzy się nie poddają zmienili wygląd strony (moim zdaniem strona powoli znika, jest za delikatna), zaimplementowali ajax gdzie się da – strona pływa, i co najgorsze wstawili w logu serwisu hasło „beta”. Jeśli to ma być pomysł na reanimację serwisu to moim zdaniem jest to duża pomyłka. Nie wiem czy ten serwis ma szansę na przebicie się ze swoim pomysłem – ale konturowania i podtrzymywanie takiego stanu jak jest obecnie jest chyba najgorszym rozwiązaniem.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu