Toyota i Uber podejmą współpracę nad autonomicznymi samochodami: alternatywa dla Waymo?

O pracach nad samochodami autonomicznymi Ubera wiadomo już od dobrych kilku miesięcy. Intenstywność prac mocno spadła po tragicznym wypadku z USA, jednak teraz okazuje się, że pojawił się sojusznik, który wesprze program ogromnymi pieniędzmi. Do tworzenia autonomicznego auta włączyła się też Toyota, która rozpoczęła współpracę z Uberem na polu autonomiczności. DO tej pory tworzone były wspólne napędy elektryczne.

Toyota i Uber będą tworzyć autonomiczne auta: trudna sztuka budowy

O tym jak trudno zbudować bezpieczny samochód autonomiczny przekonał się Uber, którego auto spowodowało tragiczny w skutkach wypadek. Osoba przechodząca w niedozwolonym miejscu nie została zauważona przez elektronikę, przez co doszło do potrącenia. Na późniejszym etapie okazało się, że systemy sterujące całą autonomiczną elektroniką miały obniżoną czułość, przez co doszło do tragicznego wypadku. Uber próbował się bronić, że na pokładzie autonomicznego samochodu znajdował się kontrolujący człowiek, jednak okazało się, że w momencie wypadku był wpatrzony w ekran smartfona.

Z autopilotem, będącym poniekąd największym zaawansowaniem w autonomicznej jeździe, miała swoje problemy również Tesla. Również w tym wypadku dochodziło do tragicznych wydarzeń, lecz w przeciwieństwie do Ubera, elektryki Tesli nie były uziemiane – amerykańskie władze po wspomnianym potrąceniu przez Volvo Ubera zakazały testów na terenie Stanów Zjednoczonych. Teraz okazuje się, że Uber zyskał dużego sojusznika w badaniach nad autonomicznością. Toyota zainwestuje w ten projekt ponad pół miliarda dolarów!

Czytaj dalej poniżej

Toyota Auris znika z rynku: zastąpi ją legenda! Marek Adamowicz

Autonomiczne auta przyspieszają. Ich ciężarowe wersje niebawem na drogach publicznych? Redakcja Antyweb

Toyota i Uber będą tworzyć autonomiczne auta: wspólny rozwój

Wspólna praca nad autonomicznymi samochodami nie jest pierwszym elementem współpracy między Toyotą, a Uberem. Obie instytucje współpracowały już przy budowie zelektryfikowanych napędów do samochodów. Teraz doświadczenia zostaną wymienione na innych polach. Obie firmy przewidują, że w niedługim czasie na drogach pojawi się wiele doświadczalnych Toyot z elektroniką Ubera. W tym celu stworzona zostanie specjalna flota autonomicznych aut zbudowanych na platformie minivana Toyota Sienna.

Całość zostanie oparta o system Autono-MaaS (autonomous-mobility as a service). Układ ten zostanie zintegrowany z Autonomus Driving System Ubera oraz systemem wsparcia kierowcy Toyota Guardian. Z kolei Toyota wykorzysta swoją platformę Usług Mobilnych MSPF oraz infrastrukturę informacyjną dla samochodów połączonych w chmurze. W założeniu systemy Ubera i Toyoty będą niezależnie monitorować otoczenie samochodu w czasie rzeczywistym. Przełożyć się to ma na zwiększenie bezpieczeństwa pieszych i pasażerów podróżujących autonomicznym autem. W całość zostanie zaangażowanych kilka spółek japońskiego giganta. Będzie to m.in. Toyota Research Institute (TRI), która zajmuje się autonomicznym prowadzeniem czy też Toyota Research Institute-Advanced Technologies (TRI-AT), która rozwija oprogramowanie do autonomicznych aut.

Efekty sojuszu, wartego ponad pół miliarda dolarów Toyoty i Ubera powinniśmy zobaczyć w 2021 roku, kiedy to w sieci Ubera ruszy pilotażowy program.