Motoryzacja

Właśnie zadebiutowała nowa Toyota Auris: hybryda o mocy 180 KM i nie ma diesla

Marek Adamowicz
Właśnie zadebiutowała nowa Toyota Auris: hybryda o mocy 180 KM i nie ma diesla
69

We szwajcarskiej Genewie rozpoczął się dzisiaj 88. Międzynarodowy Salon Samochodowy. To doskonałe miejsce by pokazać największe nowości motoryzacyjne na rok 2018. Nie inaczej zrobiła Toyota, która do Szwajcarii przywiozła trzecią generację kompaktowego Aurisa. Oto garść najważniejszych informacji o tym japońskim hicie.

Jedno z najbardziej popularnych aut kompaktowych ma teraz mocno odświeżoną stylistykę, do której wprowadzono jeszcze więcej dynamiki. Auto zbudowano na platformie TNGA przez co wnętrze zapowiada się bardzo przestronnie – na ten moment nie znamy jednak szczegółów. Nie od dzisiaj wiadomo, że sprzedaż Aurisa opiera się głównie na samochodach hybrydowych - w samej Europie sprzedano ponad 1.5 miliona hybryd Toyoty. Dlatego też w japońskim kompakcie dostaniemy do wyboru dwa układy hybrydowe. O tym jednak za moment.

Design nowej Toyoty otrzymał zupełnie nowe kształty. Zachowano bryłę auta kompaktowego, jednak do tej pory Auris kojarzył się głównie z prostym i nierzucającym się w oczy samochodem. Teraz będzie inaczej. Auto wygląda zdecydowanie nowocześniej od poprzednika. Duża w tym zasługa nisko poprowadzonej maski i świetnie zaprojektowanych przednich świateł, które „łezkowato” zachodzą na przedni zderzak. Nowy Auris jest od poprzednika niższy o 25 mm i dłuższy o 40 mm.

Największe zmiany pojawiły się jednak pod maską nowego Aurisa. Do tej pory klienci mogli wybierać z czterech wersji silnikowych: 1.33 99 KM, 1.6 132 KM (oba benzyniaki), 1.4 D-4D 90 KM (diesel) i 1.8 Hybrid 136 KM. W nowym aucie nie znajdziemy już wysokoprężnej jednostki, a do wyboru będą: turbodoładowane benzynowe  1.2 116 KM oraz dwa układy hybrydowe – 1.8 HSD 122 KM (znane z Toyoty Prius) i zupełnie nowym 2.0 HSD 180 KM.

Nowa Toyota Auris zadebiutowała podczas Salonu Samochodowego w Genewie, a do sprzedaży trafi w drugiej połowie 2018 roku.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu